Grany przez Jamie’ego Foxxa, to główny bohater jednego z najbardziej bezkompromisowych filmów Quentina Tarantino. Na początku swojej historii jest zniewolonym czarnoskórym mężczyzną w południowych Stanach lat 50. XIX wieku – światem, w którym wolność jest luksusem, a człowieczeństwo systematycznie odbierane. Jednak z czasem Django przechodzi przemianę w figurę mściciela, niemal westernowego superbohatera, który walczy nie tylko o własną wolność, ale też o miłość i sprawiedliwość w świecie, gdzie panuje przemoc i rasizm.
Jego podróż zaczyna się od spotkania z doktorem Kingiem Schultzem – niemieckim łowcą nagród, który wyzwala go i czyni swoim partnerem. To kluczowy moment w rozwoju postaci: Django z niewolnika staje się uczniem, a następnie równym towarzyszem Schultza, zyskując pewność siebie, wiedzę i umiejętności. To właśnie Schulz uczy go strzelania, taktyki i zasad łowieckiego fachu, ale Django sam szybko pokazuje, że ma w sobie naturalny instynkt wojownika.
Motywacją Django nie jest jednak bogactwo czy chęć zemsty jako takiej – jego najważniejszym celem pozostaje uratowanie ukochanej żony, Broomhildy von Shaft, sprzedanej do posiadłości Calvina Candiego. To miłość i lojalność czynią go innym niż wielu rewolwerowców z klasycznych westernów: Django walczy nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla kogoś, kogo kocha ponad życie. Ta osobista misja nadaje mu niemal rycerski wymiar, a jego determinacja staje się sercem całej opowieści.
Django wyróżnia się też wyglądem. Początkowo ubrany w łachmany niewolnika, z czasem nabiera stylu i elegancji. Jego najbardziej charakterystyczny kostium to błękitny, niemal groteskowo odważny garnitur z żabotem, w którym pojawia się na plantacji Candieland – strój, który jednocześnie wyśmiewa kolonialną estetykę i podkreśla dumę odzyskanej tożsamości.
Kulminacją jego drogi jest finałowa rzeź na Candieland, gdzie Django samotnie staje przeciwko armii białych plantatorów i ich sług. Ten pojedynek to nie tylko spektakularna scena akcji, ale też symboliczny triumf – niewolnik staje się panem, ofiara zamienia się w kata. Wysadzając w powietrze plantację, Django dosłownie niszczy serce systemu, który go więził, a jednocześnie tworzy nową przestrzeń wolności dla siebie i Broomhildy.