1. Przewidywalność:
- widzę, że gość chce wejść do chaty, bo rodzina została, bo to, bo tamto - już wiem, że wejdzie tam na krzywy ryj
- widzę blondi dziennikarkę, która w jedynce krótko mówią za dobrze nie skończyła, a tu hasa jak gazela na łące bez jednej ryski - wiem, że przeszła na ciemną stronę mocy (oczywiście nie przewidziałem, że demon wypluj jej do twarzy swoje jelito grube, bardziej stawiałem na ugryzieni, czy delikatne skażenie krwią.
- wreszcie widzę zapowiedź, że będzie REC 3, a to oznacza, że dwójka zbyt "słitaśnie" się nie skończy
2. Slasher & Gore
Wątki slasherowe i gore też nie wiem po co? Z jednej strony za mało żeby dogodzić fanom takich klimatów, a jednocześnie za dużo dla osób, które za takimi scenami nie przepadają - wszystko psuje.
(choć mi to zbytnio nie przeszkadzało, bo ja to wszystko łykam)
3. Fabuła
Co do pomysłu fabularnego z Watykanem, egzorcyzmami + zombie to ja to oczywiście wszystko "łykam", bo lubuję się w takich filmach. Nowy pomysł, całkiem dobry, ale jego realizacja to osobna bajka.
4. Kiepski SWAT mają w tej Hiszpanii
Oddział hiszpańskiego SWATa wyglądał bardziej na oddział specjalnej troski. Zamiast broni równie dobrze mogli by mieć atrapy, gdyż i tak zamiast strzelać w zombiaki woleli sobie w ryj...
Ich strategia z penetracja pokoi, poddasza, itp. - tu również widać, że reżyser nie zasięgnął porady specjalistów, bo wszystko wyglądało bardzo amatorsko.
A jak im jeden człowiek zginął... kompletna załamka. Od początku sprawiali wrażenie jakiejś sympatycznej rodzinki, która nie wiedzieć, czemu i po co zjawiła się z bronią w tym budynku. Posłać takich na wojnę to po stracie jednego człowieka wszyscy popełnią masowe samobójstwo. (Boże uchowaj)
5. Klimat kamerki
Klimat kręcenia wszystkiego na kamerę również gorszy niż w jedynce. Ktoś już tu na forum pisał, że kamerzysta miał epilepsję. Rozumiem, że to wszystko miało wyglądać amatorsko i roboczo z założenia, ale jakoś w jedynce był klimat i można było jednocześnie ogarnąć co się dzieje. A tu chyba z trzy kamery się przewinęły (nie licząc tych minikamer swat), do tego każda lądowała po kilka razy na ziemi + bateria...
W jedynce był też lepiej uzasadniony powód kamerowania (dziennikarska pogoń za newsem), a tu małolaty chcą wrzucić filmik na youtuba... cóż takie czasy
6. Film w filmie
Na koniec uraczyli nas wątkiem "Kevina samego w domu" (czytaj: małolaty uciekają przed niepełnosprytną trupą księdza).
7. Kukurydziane dialogi
Do tego dialogi! Głównie składały się można powiedzieć z "dwa akordy, darcie mordy". O ile można zrozumieć, dzieciaki, cywili itp. itd. - wiadomo, każdy byłby przerażony i pewnie "papa" by mu się nie zamykała. Ale specjalnie wyszkolony oddział SWAT zachowuje się jak blondynka ze „Strasznego filmu", która uciekając przed zabójcą wybiera banana, mając do dyspozycji granat, czy pistolet... żenuła.
8. Podsumowanie
Żeby nie było REC 1 oceniłem na 10/10. Gdyż lubuję się w zombie, vampirach, demonach, duchach i całym tym szajsie. Kocham takie horrory, ale REC 2 to tylko dobry pomysł i wypromowana nazwa z pierwszej części, bo wykonanie tandetne.
Niemniej jednak liczę na to, że „trójka” powstanie z klęczek.
7/10
1 ... widzac tego goscia pomyslalem sobie on tez mogl miec goraczke idac do apteki... to ze weszedl jest dla mnie zaskoczoniem wielkim
2 kiepski na filmach kolego latwo nam oceniac.. oni mieli misje aby uratowac zywaych nei wiedzieli kompletnie gdzie ida .... smiesnzy SWAT
moja propozycja zglos swoaj kandydature bedzie mega roz... i do tego dostaniesz dobra kase
3.fabula zakrecona ale wszytsko na spokojnie mozna zrouzmiec
4. watek z malolatami sredni ale po przemysleniu cos musieli wymyslec
rec 3 wzbudzi chyba najwieksza ciekawosc z obecnych 2 czesci
2. Dlaczego mam się zgłosić do SWAT? Czy nie może się już dyskusja obejść bez głupich, niemerytorycznych zaczepek? Przecież pisałem, że rozumiem histerię cywili. Ale sorry, to jest jednostka specjalna, szturmowa, szkoleni, najpewniej zaprawieni w boju, bo wiek swój mieli.
Nie zawsze jest świetny plan i możliwość przygotowania się do akcji. Czasami trzeba po prostu wejść i czyścić teren. Śmiało mogę powiedzieć, że ja bez żadnego przygotowania i bez znajomości obsługi broni przetrwał bym mniej więcej tyla co oni :)
3. Do fabuły wracając, zrozumiałem ją. Nie chodzi jednak o zrozumienie, ale sposób jej podania, był zwyczajnie słaby. Aczkolwiek to nie był the biggest minus.
4. "ale po przemysleniu cos musieli wymyslec" - i właśnie dobry film cechuje się tym, że jak "coś" wymyślą to jest to fajne i ciekawe. A tu sam przyznałeś rację, że "średni".
Zresztą ludzie oceniają jak chcą. Na imdb REC - 7,8; REC 2 - 7,0 świadczy to, że film mimo swoich niedoskonałości i tak przypadł do gustu.
nie wiesz jakbyś się zachował w takiej sytuacji ,po za tym ten SWAT nie wiedział z czym ma doczynienia,nie byli to ludzie tylko zombie także to normalne ,że w padli taką panikę ,mieli bardzo złe warunki(ciemność,ciasne pomieszczenia i mało czasu na zastanowienie się)
Powalająca siła argumentów.
Do wszystkich jednostek specjalnych, nadajemy ważny komunikat: Jeśli w czasie akcji napotkasz nieoczekiwane, przerażające zagrożenie, nie używaj instynktu przetrwania, nie staraj sobie przypomnieć lat treningu i tego jak zachować się w takiej sytuacji. Po prostu weź spluwę, wsadź ją sobie do dzioba i pociągnij za spust.
P.S. Jeśli przyjdzie ci uczestniczyć w takiej akcji niesłychanie ciasnej i ciemnej hiszpańskiej kamienicy to proponujemy już za progiem popełnić samobójstwo.
Najgłupsze było właśnie to, że zamiast rozwalić okno pistoletem to rozwalił siebie.
Dla prawdziwego komandosa walka z Zombiakami (pomijając początkowy szok) była by dużo prostsza niż walka z terrorystami. Wszak łatwiej wpakować kulę w łeb komuś, kto z krzykiem biegnąc po prostej próbuje cię ugryźć, niż komuś uzbrojonemu, czającemu się za winklem, dysponującym środkami wybuchowymi, zastawiającemu zasadzki.
ZDECYDOWNAIE LEPSZA OD 1 !! Według mnie :) w 2 coś się dzieje, fabuła jest świetna i zakończenie zaskakuje! w 1 szalał wirus nikt nie wiedział czemu i skąd się wziął a koniec był dość przewidywalny...
ten film jest beznadziejny. ta jednostka specjalna to chyba ochroniarze z biedronki. w normalnych at zasada jest jedna jeśli zachodzi zagrożenie życia to pierwsze co to odwalić zagrożenie a nie krzyczeć że to dziecko.
klimat kręcenia kamerą już mnie wnerwił gdy zobaczyłem blair witch a potem coraz gorzej , psucie filmów jak np cloverfeld. ta technika jest beznadziejna dla kina.
z zombie zrobiły sie egzorcyzmy. niedługo z rambo zrobią uzdrowiciela z predatora maskotke a z frediego krugera piekarza.film słaby
cyt. "Ochroniarze z biedronki" hahahah :D Zgadzam się w 100 procentach. Film mi także średnio przypadł do gustu, a "profesjonalizm" tej jednostki cały czas mnie irytował. No sorry, jak jeden z nich wchodząc do pokoju i niewiedząc jakie zagrożenie możę tam być, zaczyna sprawdzać pomieszczenie tylko od lewej strony świecąc bardzo powoli bo jakimś regale... No po prostu załamka. Albo jak puszczają księdza przodem bez broni. Inna sprawa która mnie cały czas irytowała to że, wiedząc że wirus przenosi się przez krew i ślinę w ogóle na to nie uważali. Widzieli co sie stało z ich kumplem zresztą i potem próbują łapać te potwory i je przytrzymują. Cała masa takich sytuacji była i przez cały czas mnie to irytowało.
Mniej więcej podobne wrażenia. Oprócz punktu 3. Fabuła fatalna. Opętanie w postaci wirusa zaraźliwego przez ugryzienie i wielkiego gluta w formie usta-usta. Szkoda, że jeszcze tam superman nie wpadł i nie został zarażony.
Jednak to co mnie zupełnie na łopatki rozłożyło to widzenie "magicznych" miejsc w noktowizorze. :D
Ktoś pisał, że takie "robaki" jaki połknęła ta reporterka były w Stargate więc brakło tylko Illuminati.
Ale nie ma co się pastwić nad tym filmem. To dla zupełnie innej widowni niż jedynka.
Mnie podobał się klimat jedynki ale raziła mnie niespójność i brak logiki w dwójce. Raz komandosi robią w gacie "bo to zombie" a za chwilę nie strzelać "bo to dziecko". Ksiądz idąc do domu pełnego opętanych zamiast plecaka krucyfiksów bierze pistolet... ale są tacy co się nudzili na jedynce a bawiła ich akcja z dwójki.
"wielki glut z ust do ust"
To było demoniczne jelito grube (o czym pisałem gdzieś wcześniej)
Mówiąc, że "fabuła ok, wykonanie gorzej" miałem na myśli raczej pomysł, iż zombizm bierze się z opętania "zombie matki".
Wszak wiele filmów o zombie podaje różne źródła powstania umarlaka, np.: chemikalia, broń biologiczna, voodoo, beszczeszczenie zwłok, składowanie zwłok, projekty rządowe, badania naukowe, szalone doktorki, czy ot apokalypsa.
snail7 uwielbiam Cię za twoją wypowiedź!!!!! Po prostu jakbym siebie słyszała! hehe Jestem świeżo po obejrzeniu Rec2 ;] Powiem tak żalll ;P Po pierwsze FABUŁA!!!! co oni zrobili ;( Jak mogli w tak dobrą fabułe pierwszej części wkręcić demony, księdza z różańcem i opętanie! To nie korelowało z pierwszą częścią, w sensie że opętanie się nie łączyło z tym niby wirusem ;/ No porażka na maxa. Do tego dziennikarka powiedziałabym w dość dobrym stanie jak na zaistniałą sytuację nagle przychodzi z kamerką i wkręca się w towarzystwo. Wątek dzieciaków hmmm w ogóle nie wiadomo do czego to przypiąć... A teraz SWAT, po obejrzeniu filmu myślę : przedstawienie SWATU = kompletne cioty. Toż oni prawie płakali, tylko czekałam aż księżulek wyciągnie chusteczkę haftowaną po da mu i powie grzeczny chłopczyk, nie płacz, jeszcze przytulisz się do spódnicy mamusi. Latali nie wiedzieli sami co mają robić, wydawało mi się że ta laseczka małolata miała więcej odwagi i konkretności niż oni,rozwalając biednego strażaka co prawda niechcący ^^ A końcówka filmu, to już w ogóle idiotyczna... Lasce do buzi jakaś glizda wchodzi, panna staje się opętana, zmienia sobie głos jak jej się podoba, wyjdzie na zewnątrz i co? Będzie zarażać opętaniem wszystkich ludzi hahaha No tak, wtedy do akcji pewnie wkroczy Watykan i będzie słał oddziały swoich księży do walki z opętanymi. No porażka. A tekst strażaka że wkradł się bo kolegów swych szuka, to taki sztuczny i nie realny że żal. No ale cóż to tylko moja subiektywna ocena. Jedynke oceniłam na 10. Dwójkę na 3. Zawiodłam się strasznie. Pozdroo i buziak ;* dla snail7 za rewelacyjne podsumowanie ^^ ;D
Zakochałem się. Ja również jedynkę na 10, a dwójkę na 4 (ze względu na napis "poniżej oczekiwań").
Jadę do Sitna! :)
Sitno hmmmm nie wiem czemu wyskoczyło xD nie umiem tego zmienić a nie mam z nim nic wspólnego ^^ Ja tylko Lublin ;D Tam wbijaj ^^ hehe
To i lepsza komunikacja. W reszcie dziewczyna, z którą śmiało można iść na film, który obojgu będzie odpowiadał :)
Ludzie pomału ściągają DVDripy (jak ktoś ma problemy ze szczerością - kupują DVd w empikach-) i nota RECa dwójki spada. :)
Wnioski nasuwają się jednoznaczne, dwójka słabsza od jedynki, czyli jak prawie zawsze :)
snail7 liczba wielbicieli twego podsumowania wzrasta =D Nota leci w dół no ale nie dziwi mnie to wcale =D
Mniejsza o wielbicieli. Skupmy się na wielbicielkach :) A tych wciąż nie przybywa, ale mniejsza o ilość. Liczy się jakość Pani Natalio :)
Dziś będę oglądał "Ostatni dom po lewej", zobaczymy czy znów nasze gusta się pokryją :)
Przeszpiegowałem też trochę Twój profil i spore podobieństwo.
Das Experiment, od zmierzchu do świtu i inne, zaczynam poważnie zastanawiać się nad tym kinem :-) hehe. Tylko ja nie Lublin (ani Warszawa jak mi kłamliwie filmweb sugeruje).
"Ostatni dom po lewej", mnie osobiście się bardzo podobał :) Mocny i trzyma w napięciu do końca :) Ja właśnie obejrzałam "30 dni mroku" dobry film, tak myśle. Owszem przedstawia wampirzą rzeź ale doszukałam się w tym filmie również głębszego sensu =));P Mam w planach obejrzeć na dniach "Pozwól mi wejść" =) Stawiasz na jakość a nie ilość mmmmmmm ;P więc muszę powiedzieć, że chwali Ci się to,chwali nawet bardzo ;D;P
"30 dni mroku" również widziałem i "Pozwól mi wejść". Ten drugi ma dużo wolniejszą akcję, ale co kto lubi :) dał bym mu 7,5 na pewno, bo lubię wampirze klimaty.
Nie będę się rozpisywał, bo tu powinna być dyskusja o rec ;), a po za tym nie chcę przez przypadek zdradzić Ci wydarzeń z filmu, który masz zamiar obejrzeć.
Pozdro
jak na sledziku na naszej klasie. ludzie wymiencie sie numerami gg a nie love na filmwebie. coż za przypadek!
oprocz mazgajowatych ochroniarzy i beznadziejnej dzieciarni film jest dobry, my lubimy zombiaczki:D i to jeszcze opetane! hoho
6/10 dalibyśmy 8 ale nie bzykają się ;/
Mam dla ciebie konkurs (jako że obejrzałem około 80 filmów z zombie).
1. Podaj tytuł filmu w którym zombiaczki się bzykają.
2. Podaj tytuły filmów w których zombiaczki rodzą dzieci.
Jak Laleczka Chucky może mieć stosunek i dzieci to co to takiego dla zombie ;)
Aha, bym zapomniał nagrodą w konkursie jest satysfakcja :)
Martwica Mózgu film w którym zombiaczki sie bzykaja i rodza dzieci:) a co do REC to powiem tylko tyle 1-super 2-poniżej oczekiwań 3-szkoda czekac bo może być tylko gożej:)
w porównaniu do 1 beznadziejny. zauważyłem, że kobieta o imieniu M...nie pamiętam jak się nazywała, w każdym razie posługiwała się lepiej bronią niż cały ten tkz. "SWAT"
Trzecia część ma być ponoć podobna do "Władcy pierścieni: dwie wieże".
Armia księży watykańskich kontra setki opętanych zombiaków.
Będzie dużo scen batalistycznych, czarów i efektów specjalnych.
A snail podam ci film w którym zombie rodzi ;p ano ''Świt żywych trupów'' gdzie zombie laska rodzi w markecie zombie dziecko ;p
No tak, ale to nie jedyny film z zombiaczym potomstwem.
Oryginalny też jest "Fido", gdzie dzięki specjalnym obrożą zombiaki wyzbywają się łakomstwa i zamieniają w kury domowe. Koszą trawniki i zmywają naczynia. Niby głupota, ale jaka oryginalna! :)
Nasuwa mi się jedno pytanie.Potrzebowali(a konkretniej ksiądz) krwi tej dziewczyny...niby dlaczego po rozwaleniu jej łba nie mogli jej pobrać?:D
To właśnie jeden z absurdów tego filmu. W innym filmie o zombie "House of the Dead 2" był ten sam problem. Grupa naukowców potrzebowała próbki krwi w celu stworzenia szczepionki. I jakoś im nie przeszkadzało pobieranie krwi od zabitych zombie. No, ale "House of the Dead 2" nie miał udanej pierwszej części stąd słaba nota kontynuacji (coś koło 4,2). "REC 2" jedzie na opinii "REC 1" i nota szalona...
kolejny absurd to to że te zombiaki chodziły po suficie tak jak w filmie Legion:D
Co wy wszyscy o tej jednosce SWAT. Chyba to jest typowo amerykanska jednostka, a nie stopien wojskowy o takim samym nazewnictwie wszedzie na swiecie?(no chyba ze sie myle to przepraszam). a co do filmu to wszystko juz bylo powiedziane. Moze chwilami jest i mocno ale tez strasznie glupio. Co do braku logiki co chyba jeszcze nie bylo dopowiedziane ze teraz te zarazo-opetanie przemienia ludzi w zombi w 5 sekund a nie jak to bylo w czesci pierwszej ze i nawet do klku godzin
Piszemy "SWAT", tak by każdy wiedział mniej więcej o co chodzi. Gdyż amerykańska jednostka jest najbardziej popularna. Jeśli pisali byśmy prawidłowo GEO (Grupo Especial de Operaciones) nikt nie kojarzył by co to jest to "GEO". Więc mniejsza o nazwy, ważniejsze byśmy się dobrze rozumieli.
Powiem Ci, że po prostu sie czepiasz i szukasz dziury w całym, wiekszość twoich argumentów po prostu wydaje sie byc na siłe wydumanymi fanaberiami :)
1.Przewidywalność- film w porównaniu z innymi horrorami wcale przewidywalny do konca nie był- wiadomo że dla miłośników tego gatunku, którzy obejrzeli w swoim życiu setki horrorów wiele akcji będzie powtarzalnych czy przewidywalnych i tego nie uniknie nawet najlepszy reżyser czy scenarzysta. Tutaj moim zdaniem o przewidywalności nie może być mowy ( oczywiście z paroma wyjątkami)
2.Slasher& gore- za mało, za dużo, po co? Jak to po co? Jak inaczej twórcy mieli przedstawić brutalność akcji,siłe zła? moim zdaniem ten klimat dozowany byl w recu 2 adekwatnie do sytuacji - jak dla mnie w sam raz ani za duzo ani za malo
4.SWAT- wydajesz sie byc specjalista w dziedzinie szkolenia i zachowania jednostek specjalnych, jesli tak jest zamiast pisac na filmwebie proponuje zatrudnienie jako trener w polskim CBŚ. Moim zdaniem takie czy inne zachowanie SWAT wynka tutaj z tego, że kazdy, nawet twardzi i dobrze wyszkoleni specjalisci z jednostek specjalnych stracilby glowe w obliczu czegos tak nieprzewidywalnego i przerazajacego. To z kolei jeszcze bardziej podkręca klimat filmu- bezradnosc, panika, prawdziwe emocje "twardzieli" ktorzy przeciez w swoim zyciu niejedno juz widzieli, podkresla wielkość zła obecnego w budynku. Gdyby ta grupka wpadla do budynku i rozstrzelala ze snajperki jednego po drugim jak kaczki,po czym bohatersko opuscila budynek, to film tak naprawde nie mialby sensu.
5.Kamerka- nie wiem czy przeoczyłeś powód filmowania w 2, ale ksiądz kilkakrotnie podkreslal fakt, ze wszystko, cala akcja musi byc bardzo dobrze udokumentowana- tutaj masz powod krecenia wszystkiego na kamerce. A co do malolatow to byla to zwykle glupie zachowanie nastolatków
6.Kevin sam w domu-"małolaty uciekają przed niepełnosprytną trupą księdza" a co Ty zrobiłbys na ich miejscu? Nie rozmiem po raz kolejny dlaczego czepiasz sie akurat faktu ze uciakaja, a nie np tego, ze ta grupka malolatow wogole znalazla sie jakims cudem w tym budynku tak scisle strzezonym- dla mnie motyw z malolatami dostajacymi sie do budynku przez system kanalizacyjny jest troszke naciagany, ale ich pozniejsze zachowanie jest dla mnie zupelnie zrozumiale i naturalne
7.Dialogi? hmm wyszukane nie byly, ale zupelnie adekwatne do sytuacji i bardzo, bardzo realistyczne. I znowu czepiasz sie SWAT a ja odpowiem Ci, ze wcale sie im nie dziwie- przecież zostali oszukani, nikt nie poinformowal ich o tym co tak naprawde stało za wydarzeniami w budynku, cała akcja z księdzem i Watykanem była scisle tajna, o prawdziwych wydarzeniach dowiadują sie dopiero w trakcie akcji i nie mogą uwierzyc w prawdziwosc tego z czym maja walczyc- nadal jestes zdziwiony??
8.Podsumowanie- czepiasz sie:)
Ty nazywasz to "czepianiem się", ja nazywam "wymaganiem czegoś".
4. El GEO (Grupo Especial de Operaciones), czyli nazwijmy to "SWAT".
Nawet kiedy jeszcze nie znali zagrożenia, zachowywali się jak amatorzy. Nie wiem czy wiesz, ale istnieje określona procedura penetracji pokoi, tzn. np: Pierwszy przed wejściem szybko ogarnia front i schodzi na lewo. Następny idzie na wprost, a trzeci tuż za nim ładuje się na prawo, ogarnia strefę za drzwiami. Czwarty pilnuje/osłania księdza. Tak trudno? Ano trudno, bo jakoś trzeba ich uśmiercać, a jak będą zachowywać się jak zwyczajni ludzie, tyle że profesjonaliści to jak ich zabić? :)
Reżyser po prostu nie zatrudnił kogoś z policji, kto nakreślił by mu taktykę, w choćby standardowej akcji. O ile w minucie 7:30 wyglądało to dobrze, o tyle w 12:15 kompletna amatorka. Tak to można wysyłać strażaka na linie i prosić o meldunki, a jak coś nie wypali, to tą liną przyciągnąć go z powrotem. To jest cholerna policja, nie straż pożarna!
(jak masz jeszcze ten film na DVD/dysku to porównaj akcję z 7:30, gdzie nikomu nic się nie stało i akcję z 12:15, gdzie poległ pierwszy człowiek. Poległ nie dlatego, że stracił "stracił głowę w obliczu czegoś tak nieprzewidywalnego i przerażającego", bo wtedy jeszcze nie wiedzieli, że mają do czynienia z demonami zombie, tylko dlatego, że akcja nie przypominała profesjonalnej akcji. Wtedy nie wiedzieli jeszcze, że to demony są ich rywalami, więc mogli standardowo działać? Tymczasem wybrali się, jak na majówkę.
W "Prawdziwych psach"(taki dokument) do zwykłych ćpunków polska policja przygotowuje bardziej profesjonalną akcję, a tu? Możliwi zakładnicy!, możliwe ofiary!, możliwe skażenie terenu!... a dostajemy hiszpańską "La sieste".
Resztę podpunktów skontratakuję, jak mnie natchnie :)
Pozdrawiam serdecznie!
zasiadłem do tego filmu wracając z pubu po paru piwach, najbardziej torturowała moje zmęczone oczy ta szamotanina z kamerą. Są momenty w filmie, że ciężko cokolwiek oglądać, zobaczyć bo kamera lata okropnie na wszystkie strony. Co do fabuły to tak sobie. Mogły sobie być te demony itd, no ale jak ktoś już zauważył, w jedynce zainfekowani nie zamieniali się tak szybko w demony. Także ten fakt jakby nie było, działa na niekorzyść spójności fabuły.
Antyterroryści? Nie wierzę, że faceci w wieku 35-40 lat, który taktykę i zachowanie podczas zagrożenia życia mają już we krwi,zaczynają krzyczeć i histeryzować jak panienki. Rozumiem przerażenie, ale jak to robił Jack Shepard, liczę do 5 i strach znika. Wtedy się chroni ludzi, którzy są zagrożeni i siebie samych. Cała później historia z demonami, klechą, który próbuje z nimi rozmawiać itp..wszystko zbyt chaotyczne. Nic się nie trzyma kupy.. No i dochodzimy do sceny finalnej gdy to wielki demon, może lucyfer czy kto tam wie, siedzi w dziewczynie i sobie pozaraża każdego jak się tylko da... Niestety nie dobre połączenie. To tak jakby pomieszać Emily Rose z 28 dni później. Tak po prostu się nie da.
Oczywiście fakty.. czyli niemoc pobrania krwi z dopiero zastrzelonego potwora. Choć nie powiem motyw tak jak w jedynce z noktowizorem, przez który widzą go itp mocno przerażający. Jednakże sekretne przejścia lub wanna z wodą z innego wymiaru i bam nie ma oficera jednostki w 3 sekundy hehe.Ah to oczywiste - Ryknął klecha.. taa może w głupkowatych filmach ^^
Też motyw magicznie zajebiście megaszybkiego zalutowania zejścia do kanalizacji genialne ^^ oh zobacz jeszcze ciepłe :D rozwalił mnie ten tekst.
Film słaby. Biedna kontynuacja jedynki.. niestety.. 3/10
Dokładnie. Po za tym istnieje coś takiego jak instynkt przetrwania. A paniczny krzyk w obliczu zagrożenia zostawmy dla takich filmów jak "Scary movie" :)
Prawdziwy przestępca na pewno nie ułatwia zadania, ostrzegając krzykiem (warczeniem?) o swojej obecności i dysponuje czymś więcej niż zębami. Dlatego jednostki typu SWAT zamiast "multimediów" dysponują sprzętem, który pozwala im przeżyć (choćby granaty hukowo-błyskowe niezastąpione przy szturmowaniu pomieszczeń).
O ile w Aliens (Obcy II) można wywnioskować, że dlatego puszczono bandę nieudaczników, żeby dali się zainfekować obcym, to w REC 2, jakoś trudno o to posądzić mocodawców o chęć wyprowadzenia wirusa spoza budynku... choć może się mylę.
Zeby nie bylo ze jestem bezkrytyczna wobec tego filmu, zaznacze ze: zgadzam sie ze wiele bylo tu niedociagniec logicznych- jak w kazdym filmie, tego po prostu nie da sie uniknac chcac stworzyc fajny klimat filmowy. Bardzo czesto tworcy staja przed wyborem: logika, spojnosc, trafnosc czy dobry efekt.
Sprowadzenie opetania do wirusu- naciagane ( jedyne wytlumaczenie dla mnie takiego stanu rzeczy to to ze naukowcy odkryli w krwi opetanych ludzi jakias substancje powstala w wyniku opetania lub gen ktory sprawia ze niektore osoby sa poddatne na dzialanie demonow a inne nie i jak to bywa cos poszlo nie tak- ale to oczywiscie moja osobista teoria)
Akcja SWATu jakos mnie nie drazni nie nie rzuca sie w oczy, natomiast nie podibala mi sie bardzo motyw z dziecmi w budynku- bardzo naciagana.O robaku nie wspomne- zepsuł caly efekt- nawet jesli chcieli pokazac to opetanie w jakis fizyczny sposob, moglo sie to odbyc inaczej- bardzo mnie to zniesmaczylo. Ogolne wrazenie jednak bardzo dobre- uwielbiam horrory i jestem bardzo wymagajacym widzem, ten natomiast sprawil ze kilka razy poczulam dreszczyk, oceniam go na 8, pozdrawiam tez serdecznie:)
A co wy wiecie o zabijaniu.Wzieły sie dzieciaki do oceniania filmu.Jakis smarkacz z dziewczynką.Do ksiazek i zeszytow bachory a nie za filmy sie biezecie!!Ciekawe co wasi rodzice robią.Pewnie tak narąbani leżą w drugim pokoju ze niewidza co dziecko wyprawia i co ogląda.
Nie dyskutuję z debilami :) Jeśli piszesz komentarz w celu obrażenia wszystkich, którzy mają inne zdanie na dany temat niż ty, to właśnie jesteś debilem.
Jeśli komentujesz coś tylko po to by wywołać agresję, sprowokować kłótnię to jesteś debilem i trollem.
Nie dyskutuję z debilami.
Heh,co do filmu to jeszcze dziwne było sprowadzenie opętania do formy
wirusa xD, opętanie to chyba stan umysłu,demon który opanowuje
ciało,gdzie wszystko przy tym jest niematerialne więc jak powstał wirus
z czegoś czego hmm jakby nie ma xD,no i jeszcze ten robak? to jest
demon? szatan to glizda xD,co do tak zwanego Swat to racja,więcej było
pisku i krzyku,no ale ktoś może mi odpowiedzieć że nie byli przygotowani
na walkę z demonami,no tak,tyle że ten oddział specjalny nie dość że nie
liczni,dostali bodajże po 1 magazynku,to jeszcze wysyłają jednego
człowieka na zwiad xD gdzie go dorywają opętani xD no litości,no i
jeszcze ile ich tam było tych ze swat 4,5? to trochę na moje za mało,po
wyglądzie i wieku raczej wnioskowałem że jacyś doświadczeni
twardziele,zżyci niczym rodzinka,a tu od razu krzyki,i popełnianie
samobójstwa xD,przecież ten koleś w kiblu miał pistolet,gdy opętani się
dobijali do drzwi mógłby paru ubić jak nie wszystkich,5 czy 6 się
dobijało?przynajmniej tego oczekiwałem,no ale nerwy puściły i się zabił
no cóż jednostka specjalna xD,co do 1 magazynku,scena zanim samobójca
wszedł do ubikacji,postrzelał w opętanych no i zong nie ma amunicji
xD,to ładnie na akcje się wybierają z 1 lub 2 magazynkami xD,i też na
moje głupie było to że ściągnęli te maski na początku,a jakby jakiś opętany napluł im krwią na twarz to co ? by polegli,klecha mógł nie
mówić by ściągali te maski tyle ode mnie ;)