Można się zachwycać efektami , muzyka i nawiązaniami do sagi GW i nic poza tym . Ja jestem rozczarowany jedna wielka nuda . Mogę się założyć że dokretki do filmu dotyczyły starych bohaterów sagi . Sceny z Vaderem ratują film natomiast ostatnia scena z Twarzą ksiezniczki mogli sobie darowac . Historia nie kończy się dobrze i na pewno było takie założenie , ale poprzednie GW charakteryzowalo się przede wszystkim humorem gdzie widz dobrze się bawił. Tutaj nie było z tego nic . A jakieś próby humoru w wykonaniu robota drętwe i na siłę . Nuda