Dziwi mnie decyzja o nakręceniu tego spin offa. Kogoś obchodzi przechwycenie planów gwiazdy śmierci? Baza Starkiller była 10 razy większa i po prostu Poe ją zniszczył za pomocą X-winga :D To jeszcze bardziej pogrąży Przebudzenie Mocy. Za zniszczeniem Gwiazdy śmierci kryje się długa historia i poświęcenie by przejąć zaledwie plany które (być może) pozwolą na znalezienie słabego punktu. A potem 10 razy większą bazę niszczą dużo szybciej i "łatwiej" (pozornie, bo akurat Poe dokonuje niemożliwego, wlatuje do środka by ją zniszczyć. Ale to zniszczenie tej bazy wydaje się zbyt łatwe patrząc tak ogólnie. Po prostu akcja w TFA była zbyt szybka). Niepokoi mnie ten film. Od niego zależy wynik Epizodu VIII za który trzymam kciuki. Rouge One może być średni (obym sie mylił) ale reżyser to twórca nowej "Godzilli" (straszny stolec). Rouge one sie nie spodoba i Epizod VIII może na tym stracić. Rouge one mogli nakręcić gdzieś później. Pomiędzy epizodem VII i VIII to może być kiepski moment. Film nie wprowadzi nic nowego (znowu gwiazda śmierci po raz 4, juz czuję ten wszechobecny ból du*py) , do tego ta jedna wielka tajemnica (TFA) i ludzie mogą się zniechęcić. W trylogii nic nie wyjaśniono i cofniemy się całkiem do tyłu. Juz lepszą decyzją byłoby nakręcenie spin-offu o Hanie Solo pomiędzy VII i VIII. Obym się mylił. Epizod VIII musi być bardzo dobry by powtórzyć sukces TFA lub chociarz się zbliżyć do 1,5mld
Spokojnie. Wielu wciąż mówiło że chętnie by obejrzało coś między 3 a 4 częścią. I dlatego teraz powstaje to. Jak skończy się akcja z najnowszą trylogią, Disney nagle zrobi filmy o tym co się działo między 6 a 7 częścią.... I tak dalej. Mnie bardziej zastanawia czy Disney przypadkiem nie miał jakiegoś ciekawszego pomysłu na trylogię między 3 a 4.. tyle że bez dzędaj (zapomniałem jak się pisze).
"To jeszcze bardziej pogrąży Przebudzenie Mocy"
I na to liczę. Dlatego tak się cieszę na ten film. A że przy okazji może wyjść z tego przyjemne kino wojenne, tym bardziej. :)
A bólu o to że znowu gwiazda śmierci nie będzie. Bo to pierwsza gwiazda śmierci. Ból tyłka przy Starkillerze był dlatego, że to była kolejna gwiazda śmierci, do tego absurdalna w swym działaniu.
hehe no tak ale ludzie nieobeznani w star wars powiedzą : "ku*wa kolejna gwiazda śmierci, nie maja innych pomysłów?" xd
Jakby jeszcze mi zrobili ekranizację Cieni Imperium. XD
Jak pewnie wiesz, ja na okres po ROJT a zwłaszcza przed i po TFA już nie liczę, więc dla mnie cała nadzieja w spin-offach. :)
No ale nie zrobią ekranizacji cieni imperium.
Naprawdę myślałeś, że Disney będzie chciał się babrać w eu i tego zwyczajnie nie anulują?
Nazwisko Jyn Erso nic Ci nie przypomina? Oni chyba jednak babrają się w EU.
Nie chodzi mi to by ekranizowali co do litery Cienie Imperium, ale stworzyć film tą książką inspirowany, jest jak najbardziej możliwy. A po za tym i tak zapowiadali że z EU będą korzystać jak z worka z pomysłami.
Nie, nic nie przypomina.
Chyba nie sugerujesz Kylo Katarana?
No właśnie inspirują się i to w pełni wystarcza. EU było fajnie i się skończyło.
Trudno mieć do nich pretensje o taką decyzję. Utrzymywanie tego tworu przez tyle lat było jakimś kuriozum w ramach polityki wydawniczej tzw uniwersów, gdzie cykliczne restarty są czymś normalnym.
A mi przypomina Jan Ors, towarzyszkę właśnie Kyle'a Katarna. I Kyle, nie Kylo. Bo o tym drugim wolałbym zapomnieć. :P
Jest tu parę podobieństw
*podobne nazwisko
*obie pracowały przy przechwyceniu planów DS I
*obie pracowały dla Mon Mothmy
*a postać Diego Luny przypomina nieco Kyle'a.
*w Dark Forces też był specjalny rodzaj Trooperów
Coś jest na rzeczy. :)
Te cykliczne restarty często wykorzystują stare postacie, więc nic nie stoi na przeszkodzie.
,,A potem 10 razy większą bazę niszczą dużo szybciej i "łatwiej"
Ludzie trzymajcie mnie! Czy tylko ja oglądałem ten film uważnie? Dla ciebie jeden strzał w szyb wentylacyjny jest trudniejsze niż
-wylądowanie prawie w niemożliwy sposób na stację objętą polem, które nie przepuszczało statków
- wysadzenie dziury która przepuściła myśliwiec do oscylatora
- niszczenie myśliwca wyżej wspomnianego oscylatora
Gdyby nie pojawienie się Hana i zdrada Finna, Ruch Oporu nie miałby jak zniszczyć Starkiller, który przypominam, jednym strzałem zniszczył Republikę, podczas gdy Rebeliantom lata zajmowało zniszczyć imperium.