Wielość ras w serii Star Wars przyprawia o zawrót głowy. Niektóre gatunki są tak udziwnione, że ich pochodzenie można przypisać sennej wizji geniusza lub szaleńca. Dlaczego w tym nieskończonym uniwersum nie ma miejsca dla zwyczajnych niebieskookich blondynów, lub blondynek? Jestem niebieskookim blondynem i czuję dyskomfort, kiedy w holywoodzkich produkcjach pomijany jest fakt istnienia ludzi o jasnym spojrzeniu. Smutek. A przecież też jesteśmy ludźmi. I to całkiem atrakcyjnymi.
Oczywiscie, ze nie na serio. Ostatnimi czasy lubie jednak zwracac uwage na poprawnosc polityczna w filmach. Szczegolnie tych, ktore maja byc adresowane do mlodego widza. Niebieskookim blondynem jednak jestem na serio.
Chłopie! To jest odległa galaktyka! Tam jest z milion ras!
Niebieskoocy blondyni (Obi-Wan, Anakin, Luke, Han) przecież najczęściej bywają w tej sadze. XD
Zaś sama poprawność polityczna nie jest czymś fajnym, ale ras bym tu w ogóle nie mieszała...
Prawda. Ale reprezentuja oni pokolenie, ktore odchodzi. Han nie zyje, Luke jest stary, Obi-Wan juz byl i nie wroci a Anakin jest zly i poparzony (bezwlosy, lysy). Chronologicznie "Rogue One" osadzony jest przed "New Hope", ale realnie wejdzie do kin w grudniu 2016, czyli w odniesieniu do uniwersum drogi mlecznej w "Rogue One" nie ma glownych bohaterow w kolorze blond-niebieskim, a powinni.
No nie ma... ale masz czarnoskórych, Azjatów i Latynosów (bo Disney chce zarobić i na tych grupach)... jedyna biała niebieskooka postać to kobieta. XD
No wlasnie. Rudzi w zasadzie mogliby byc chyba najbardziej zdyskryminowana grupa w calej historii kina. Ale w tym momencie zamiast kobiety sytuacje ratuje Chewbacca :)
Kobitki też nie mają lekko... XD
Phamsa - pierwszy żeński villain w filmach SW pokazany tak idiotycznie, że śmiać się chce... ;P
Fakt, tworcy mogli sie bardziej postarac, bo postac ciekawa i szkoda bylo zmarnowac taki potencjal. Tym bardziej, ze wyrozniala sie. Nie chce sie znowu przyczepiac do poprawnosci, ale Phasma to tez blondyna o niebieskich oczach (przynajmniej jako aktorka) i tym razem znowu, ech, reprezentuje tych zlych ;-/
Bo aryjczycy to złe ludzie... XD
https://www.youtube.com/watch?v=NsGv4Er1HIg
Całe szczęście ja mam brązowe włosy i oczy... Łatwo mi się utożsamić z Leią/Padme/Rey/Jyn itd...
Ale serio... wszystkie protagonistki z SW mają brązowe włosy (Leia i Padme to rozumiem bo to córka i matka, ale reszta?), nosz kurde wysilili by się na jakąś rudą, brunetkę lub właśnie blond dziewczynę. ;D
:D Wschod Hux'a na blekitnym niebosklonie nigdy nie byl jeszcze tak doniosly jak w tej chwili :)
Ale zataczajac kolo wracamy do dobrych aryjczykow w postaciach Obi-Wana, Luka i Hana Solo, ktorzy pomimo tego, ze stare dziady, albo umarle dziady, to probuja ratowac ciezka sytuacje blondasow ;)
A Twoje wsparcie w sprawie jest dla mnie nadzieja, ze nie wszystkie kobiety widza w niebieskookich blondynach bezwzglednych, zimnych, cynicznych megalomanow :D zawsze brazowe oczy i wlosy kojarzyly mi sie z cieplem, tak wiec i oto cieplo zstapilo na mnie, aryjczyka, roztapiajac mnie doszczetnie ;)