Główny bohater serii, Lord Vader, przeżył. Nie dość tego, zrobił pokaz swojej potęgi i szoł w starym stylu pod koniec filmu.

Lord Vader był postacią 3-4 planową - suma czasu jego wystąpień to może 3 min.

Zacznijmy że teoretycznie film nie jest dla 10 latków, ma wyższą kategorię wiekową - dokładnie PG-13.

Możliwe, że ma kategorię PG-13, jednakże w Polsce w jednej z sieci kinowej ma status "od 10 lat".

No i jaki w tym problem? Oficjalnie jest PG13 i szczerze kogo obchodzą jakieś głupoty z jednej sieci kinowej? Poza tym, co Ci przeszkadza w śmierci głównych bohaterów? Przecież w takim wypadku film zyskuje.

Film zyskuje w ten sposób, że można go wpleść poprawnie w główny nurt fabuły (w końcu w filmie występują sceny zazębiające się z dwoma trylogiami), jednakże przedłużające się sceny agonii oraz postępująca śmierć każdego z głównych bohaterów były dość dziwne jak na tego typu film.

Ps. znalazłem kino z kat. od lat 7

Bo kina są pazerne i zaniżają wiek żeby więcej osób przyszło do kina, jakby rodzic zobaczył że od 13 lat to nie wziąłby 9 latka na ten film, uważam że zakończenie bardzo mocne, wbiło w fotel wręcz, dawno nie czułem się tak na filmie, przez cały rok chodziłem do kina na tak mierne filmy że aż zrezygnowałem z abonamentu unlimited w Cinema City a tu w końcu niespodzianka :) Ja myślę że fani star wars są na tyle dorośli już że spokojnie można robić dorosłe filmy, dzieciaki teraz i tak interesują tylko smartphony i głupoty w internecie. Jak byłem w kinie to nie jestem pewny czy widziałem jakiekolwiek dziecko, może jedno, dwa. A sala full:)

To film przeznaczony przede wszystkim dla fanów. Nowi będą mieli ciężko z połapaniem się co się dzieje. A kim są przede wszystkim rani SW? Ludźmi, którzy wyrośli na starej albo na nowej trylogii. Do takich odbiorców skierowany jest film, więc sceny śmierci są uzasadnione.

W Polsce brak jednolitego ograniczenia wiekowego dla filmu, dlatego kina mogą sobie robić co chcą. A co chcą? Oczywiście zysków! Dlatego dają jak najniższą kategorię wiekową, by jak najwięcej osób przyszło.

To, że Deadpool miał w jakimś polskim kinie kategorie bez ograniczeń albo brak danych to znaczy, że to film dla dzieciaków? Nie.

A co ten wiek robi? Poza tym że jest, na Deadpoola 10 latków wpuszczali bez żadnego problemu to na SW nie wpuszczą bo ktoś ginie w filmie. Innymi słowy, to całe kategoryzowanie filmów według wieku w Polsce leży i nikt tego nie stosuje.

W tej Sadze ginęło już więcej osób.

W sadze tak, ale ani razu nie zginęli wszyscy główni bohaterowie.

I to było piękne...

Nie wpadli na to, że mógł być główny nurt rebelii i jakieś leszcze uprawiające swoją działkę walki z Imperium gdzieś na zadupiu.

Ale po co to ciągnąć dalej? Spin-off'y są po to, by coś dopowiedzieć do głównej historii. Nie ma sensu dalej ciągnąć historii tych postaci, a porzucenie ich samym sobie też byłoby dziwne.

Ta nierówna walka i śmierci były kwintesencją filmu i dopełnieniem tego czym była rebelia. Nie mogło być filmu o poświęceniu bez najwyższej ceny.

Zgadza się, padli jak muchy ale spodziewałem się, że to Darth Vader zrobi im z du*py jesień średniowiecza... Było by epicko, gdyby to sam lord zagrał ich głowami jak w copa america, ale wyszło tak, że byli kuloodporni ale tylko do momentu podejścia pod cytadelę...