Ściana
Pink Floyd: The Wall
1982
Trudno ocenić ten film ponieważ w nim nie muzyka jest dodatkiem do filmu tylko film jest dodatkiem to jakże genialnej twórczości Pink Floyd .
czesc
Szukam tytułu pewnego filmu
Film był o pewnej rodzinie. Rodzice 2 chłopaków rozwodzili się i nie mieszkali razem. Starszy chłopak brał udział w konkursie talentów i wykonał Hey You Pink Floydów i przypisał autorstwo tej piosenki sobie. Potem się to wydało. Okazało się, że chłopak był chory na coś, miał jakieś...
Rok temu nie miałem ulubionego zespołu, moje gatunki muzyczne rozciągały się od dziadowskiego techno, przez pop, po metal kończąc. Już wtedy miałem niechęć do Pink Floyda; nudził mnie. W końcu na filmwebie zobaczyłem, że ściana jest w czołówce filmów. Powiedziałem sobie ,,Obejrze ,,to coś" i do tego nie wróce", ale...
więcej
Po jego odejściu z Pink Floyd, słuchałem "A momentary lapse a reason' i było fajnie, dopóki nie doczekałem się "Amused to death'.
To tak na marginesie.
"Ściana" to rewelacyjny film i rewelacyjna muzyka Watersa (wkład Gilmoura i reszty muzyków był niewielki, poza tym, że grali). Parker zrobił to dziwadło, bo...
Z "The Wall" zapoznałem się kilka lat temu ,mianowicie 2007/2008 rok.
Pamiętam ,że nudziło mi się i akurat zaczynał się na "Ale Kino".
Jako gówniarz (którym nadal jestem)podszedłem do tego sceptycznie.
Bo znałem Pink Floyd zaledwie z "Another Brick In The Wall part 2".
Z minuty na minutę film oczarował mnie coraz...
Obejrzałem dzisiaj i ciągle wracam. Nie umie odejść od komputera i na okrągło włączam
od początku ! Film świetny, cudowny, znakomity + muzyka floydow ! Coś wspaniałego !
Witam mam zamiar obejrzeć ten film bo polecają mi go rekomendacje , widzę że się wam podoba ale mam taki problem nie słuchałem Pink Floyd i znam ich jedynie z nazwy i nie jestem fanem takiej muzyki i kompletnie nic o nich nie wiem , więc czy jest sens oglądania ?
Film jest jednym wielkim teledyskiem. Teledysk ten jest raczej przeznaczony dla fanów muzyki tego zespołu inni niestety mogą się zanudzić ;) daje 8/10 bo lubie kawałek " Another Brick in the Wall ".
Pozdrawiam
Bardzo porządne konceptualne dziełko. Ogólnie uważam The Wall za najsłabszy album w dorobku Floydów, ale nie da się ukryć, że razem z filmem tworzy strawną całość.
Dziwię się gdy czytam opinie że film ten bez muzyki Pink Floyd był by gniotem. Wrećz logiczne przecież jest że gdyby nie było Pink Floyd i ich ŚCIANY nie było by ów filmu prawda?
Pamiętam jak pierwszy raz go obejrzałem w 2000 roku. Chodziłem do IV klasy podstawówki i słabo znałem angielski a tak się złożyło że...
Prawdę mówiąc, czepiam się kilku niedociągnięć dlatego od zawsze miałem trudności z wykrzyknięciem "Arcydzieło!". Moja ocena wahała się między 8 a 9. Jednak ostatnimi czasy, spojrzałem na film z nieco innej perspektywy - takiej, jaką Pink Floyd (jako całość) miał wpływ na historię ( muzyka, film - nie istotne. Chociaż...
więcej
że podobno ten film ma wywoływać skłonności samobójcze? Podobno kilka osób gdzieś tam w Ameryce skończyło z życiem po obejrzeniu go.
Film genialny, muzyka fenomenalna, ponadczasowa, kto nie lubi Pink Floyd niech lepiej słucha Miley i Biebera.. To tyle.
Nigdy nie lubilem i nie lubie Pink Floyd. Nie trawie ich muzyki wiec i film jest nie dla mnie. Ale nie martwie sie tym ogladalem kilka razy i nie udalo mi sie do tego obrazu przekonac. Nie wszyscy musz uwielbiac kamande Pikna Flojda.
