Ekranizacja wydanej również po polsku powieści napisanej w stylu magiczno anty-socrealistycznym i duchu klasycznego kina noir, która rozgrywa się w ciągu jednej nocy. Ogląda się jednym tchem. Świetnie narysowana i zagrana postać głównego bohatera, którego życie przerwała odsiadka a jedyna kobieta, którą znał przyniosła zgubę. Klimat buduje książkowa narracja, którą pamięta się długo po zakończeniu seansu. Zdecydowanie w mojej ocenie warto poświecić na ten film wieczór. Na pewno do niego jeszcze wrócę.