Mam do was pytanie ile w tym filmie jest nudnych scen tzn. ile ten facet w łódce pływa ile czasu to trwa, bo w filmie chłopaki nie płaczą bardzo ten film ośmieszyli i nie wiem czy warto ten film oglądać.
Pływania łódką jest mało - więcej łażenia po mieście, przesiadywania na plaży bądź w hotelu. Jak lubisz kino nastrojowe, może ci się spodobać. Jak nie, to nie wiem - ręczę jednak za to, że istnieją znacznie nudniejsze filmy (inna sprawa, że ten film mnie nie znudził). Mogę cię pocieszyć, że nie tam scen typu "cały czas siedzą w kuchni, szykują śniadanie i jedzą śniadanie, co w sumie zajmuje 15 minut, a przy okazji nie rozwija ani akcji, ani relacji między postaciami" (a od tego typu scen roi się w takiej "Podróży czerwonego balonika").
Niby wiem, że ten post to pewnie prowokacja, ale wolę odpowiedzieć - a nuż wpadnie tu ktoś, kto faktycznie chciałby obejrzeć ten film, a kwestia nudy go niepokoi?
Z góry przepraszam autora tematu, jeśli pyta się na serio ^^;