Pragnę nawiązac do wszystkich fanek słynnych braci MacManus. Czytając Wasze wypowiedzi pełne zachwytów dla głównych bohaterów zastanawiam się jaka jest prawdziwa tego przyczyna. Czy pokochałyście fabułę i akcję filmu czy może przystojnych braci. Widziałem urywki seguela Świętych i muszę przyznac że wiele się zmieniło. Albowiem weźcie pod uwagę iż w 2 części główni bohaterowie będą starsi aż o 10 lat a to raczej sporo. Murphy trzyma się nieźle czego niestety nie można powiedziec o Connerze. Jego twarz jest "inna, starsza" i nie przypomina on już gościa z 1 części. W żaden sposób jednak nie próbuję Im ubliżyc bo sam jestem pełen podziwu dla nich i dla filmu. Ale aż boję się pomyślec jaką minę zrobią fanki gdy nie zobaczą już tych samych młodych i uroczych. Myślę że znaczna większośc z Was będzie zawiedziona ale niestety czas jest nieubłagalny nawet dla sławnych ludzi. Nie rozumcie źle mojej wypowiedzi bo nie staram się nikogo obrazic ani odciągnąc od obejrzenia filmu. Ale Dziewczyny przygotujcie się na zmiany i to duże. Sam osobiscie mam nadzieję że częśc druga zrobi taką samą furorę jak pierwsza. pozdrawiam