ale powinien znajdować się znacznie wyżej (około 20-30 miejsce). Mi osobiście bardzo się podobał
ja dałam mu dychę głównie dlatego, że raczej nie lubię filmów sensacyjnych, a "święci" zrobili na mnie mega pozytywne wrażenie :)
to chyba najlepszy tego gatunku film, jaki oglądałam!
Jeśli nie oglądasz filmów sensacyjnych, to nikt nie powinien się dziwić, że Twoim ulubionym z tego gatunku są Święci z Bostonu.
Spróbuj oglądnąć więc Infiltrację, Dobrego Agenta, czy Przekręt, a zmienisz zdanie do chłamu, jakim są Święci.
Naciągana, nierealistyczna, przekolorowana historia, opowiedziana w nisko-amerykański sposób.
Film jest dobrze zmontowany, a ten pomysł z omawianiem morderstw przez policje a potem dopiero ich ukazaniem jest cholernie dobry i to główny powód dla, którego po latach ocene 7 jaką kiedyś dałem podnoszę na 9. Filmy tego typu chce się oglądać po parę razy, nie są schematyczne, są artystyczne i mam nadzieje, że więcej takich produkcji powstanie.
A no i Dafoe +