Rok 1944. Jenny Fields powiadamia matkę i ojca o narodzinach swego syna, który został poczęty w dość nietypowych okolicznościach. Konserwatywni rodzice przeżywają ogromny szok, co pani Fields przypłaca życiem. Mały T.S. Garp wychowuje się w szkole z internatem, gdzie jego matka pielęgniarka , znajduje zatrudnienie. Dorasta tęskniąc za
Drodzy Panowie i Panie, chyba nie bierzecie pod uwagę ponad czasowości tego filmu , problemów i spraw jakie poruszał już 1982 roku ! U nas też powstały w tych latach genialne filmy ponadczasowe ,ale polskie kino to dla mnie osobny gatunek ( tak na marginesie i poza tematem uważam ,że brakuje w Polsce ... więcej
... film oglądałem bardzo dawno temu. Przed rokiem przeczytałem książkę i powiem wam że żadna inna książka nie zrobiła na mnie już takiego osobistego wrażenia. No może z wyjątkiem trylogii Stiega Larssona. A filmu oglądać nie już mam ochoty. Uważam, jak to już ktoś napisał, że jest nie ekranizacją a ... więcej
gdybym najpierw obejrzała film, a potem przeczytała książkę, pewnie bardziej by mi się podobało a tak... książka była świetna, oglądając film miałam wrażenie jak bym widziała samo streszczenie książki. i chyba nie bardzo dbali o charakteryzację, bo Garp mając lat 20 wyglądał na 40, a jego matka prawie się nie ... więcej
Piękny, wzruszający film. Oglądałam go późno w nocy i, przyznaję, ciężko mi się było powstrzymać żeby nie ryknąć śmiechem. Sąsiedzi zapewne wiedzieli, że film mi się podoba. A najlepszy (oprócz samego Robina Williamsa i przewspaniałej Glenn Close) był jednak John Lithgow.