Mam taką dziwną wersje, że na końcu filmu ten diler na motorze mówi
"lecz po latach w pamięci mam tylko ... " i tu właśnie wchodzą napisy końcowe jakby urwany czy to tak miało być?
tak mialo byc nie pamietam jak bylo w filmie ale biorac po uwage ze ksiazka nie ma ani poczatku ani tym bardziej konca wiec na pewno tak mialo byc.. :P
zwróćcie uwagę że po tym zdaniu wchodzą napisy końcowe wraz z muzyką -słowa piosenki moim zdaniem są silnie skorelowane :)
Zaraz po końcowych słowach gł. bohatera, zaczyna się piosenka: "We'll be together again", czyli "Znowu będziemy razem" - taki powiew optymizmu po tym strasznym zakończeniu, jakby scenarzysta nie był zdecydowany czy stwierdzenie "Nikt nigdy nikogo nie poznał i nie pozna" i ta konieczność bycia samotnym i niezrozumianym, która z niego wynika, były prawdziwe. Choć to tylko moja subiektywna interpretacja.