Nieznośnie nudne sceny na morzu przeplatane kiczowatymi gadkami o Bogu. A szkoda, bo
zaczynało się ciekawie. Film dla trzynastolatków z oazy. Reszta wynudzi się na tym śmiertelnie.
zostali wybrani chyba przez mojego kota. Kryterium było jedno: szybkość zasypiania na danym
filmie.
Oj mam nadzieje, ze chociaż po obejrzeniu Django nie będę miał poczucia straconego czasu
poświęconego tegorocznym hollywoodzkim gniotom.
Długo wahałem się czy obejrzeć ten film. Jedni twierdzili że film jest koszmarnie nudny a inni że coś w sobie ma. Uważam że jedni i drudzy mają racje w filmie nie ma wartkiej akcji , przezabawnych dialogów, niesamowitych efektów oraz hektolitrów krwi, a mimo to ten film coś w sobie ma, coś co daje do myślenia i coś co...
więcejTanie efekty specjalny, scenariusz bardzo słaby - Nawet bym go nie nominował do Oscara bardziej do Malin.
Szczerze nie czekałem na ten film, jednak jeżeli miałem okazję to go zobaczyłem z czystej
ciekawości i.........stało się to czego się spodziewałem. Film lekko nudnawy i bez polotu,
momentami można się zwyczajnie nudzić . Efekty które chyba miały ustawić całą produkcję w
czołowych szeregach zwyczajnie nie są...
jak dla mnie film 8/10. Efektów moze nie ma takich jakich się spodziewałem po nominacji do Oscara ale wart zobaczenia. Polecam
Po raz kolejny mamy zaszczyt doświadczyć spartaloną robotę dubbingowców. Uszy bolą od
tych słodkich głosów beznadziejnie dobranych do wyglądu, wieku i powagi postaci.
Darcie mordy "przepraszaaaam" i wciskanie religii w co drugiej scenie zniszczyło mi całą
przyjemność z oglądania.
Jak w co trzecim zdaniu padają...
Dla wszystkich, który myślą odwrotnie informuję:
Życie Pi pod względem efektów nie ma się co równać z Avatarem. Natomiast Avatar pod wględem fabularnym jest kompletnym gniotem! Życie Pi to po prostu inna liga intelektualna.
film średni to nie była podróż mojego życia jednego nei rozumiem Oscar za efekty specjalne... w roku 2012 było dużo lepszych filmów pod tym względem
To ogladalem kiedys taki film, horror chyba albo psychologiczny. Nie pamietam juz.
No i w tym filmie byl chlopiec ktory mial tygrysa w domu a raczej byl on tylko wytworem jego
wyobrazni. I pozniej jego rodzice zostaja zamordowani a gdy policja sie malego pyta czy wie kto
ich zabil, ten im mowi to nie to ten...
To ogladalem kiedys taki film, horror chyba albo psychologiczny. Nie pamietam juz.
No i w tym filmie byl chlopiec ktory mial tygrysa w domu a raczej byl on tylko wytworem jego
wyobrazni. I pozniej jego rodzice zostaja zamordowani a gdy policja sie malego pyta czy wie kto
ich zabil, ten im mowi to nie to ten...
Broda mu nie rosła, choć to był facet, chyba że w jego kulturze brody im nie rosną haha
Poza tym dubbing polski jak zwykle do dupy
7/10
SPOILERY! koniec bardzo przygnebiajacy.. Mialam nadzieje,ze chociaz pokaza na koncu,ze tygrys
jednak sie odwrocil, ze jednak uwazal Pi za przyjaciela. Smutne zakonczenie wplynelo na moja
ocene filmu. Przeciez o tym ten film mial byc, o przyjazni miedzy tygrysem a czlowiekiem, a
koncowka zaprzecza wszystkiemu.....