Odnoszę wrażenie że kiedy w 2012 dobiegnie koniec kontraktu Craiga, dobiegnie końca realizacja dalszych części serii.
Po pierwsze koniec książek do adaptacji.
Po drugie brak innowacyjnej koncepcji którą wniosło Casino Royale i tylko Bond-Craig mógł ją podtrzymać.
Po trzecie jedynym realnym i racjonalnym...
Mam jedno zasadnicze pytanie. Casino Royale to piekny film, przyjemnie sie go oglądało. Quantum jako film akcji, film zemsty juz jest nieco inny, czy nie wydaje Wam się że technika z jaką go kręcono to zwykłe manipulowanie (trzęsienie) kamerą tak by dla ludzkiego oka klatki nie były wychwytywane na pierwszy rzut oka i...
więcejWszyscy chcą Q ale ja się pytam kto lepiej zagra Q od śp Desmonda Llewelyn'a. Kto jest lepszy od niego? NIKT. Więc skończcie z tym,że ja chce Q oj oj. Q był jeden i nikt nie powinien go powielać. Można spróbować powielić money penny, M a Bond będzie lepszy, Criag stanie sie najlepszym odtwórcą agenta 007. Powrócą gagi,...
więcej
Do kin wchodzi Casino Royale-teoretycznie najwazniejsza adaptacja o 007.Po projekcji jestem totalnie rozczarowany!Gdzie klimat Bonda? gdzie cala magiczna otoczka calej seri? Film okazuje sie byc dla mnie ogromnym rozczarowaniem i mocnym ciosem w szczeke!Daniel Criag chyba pomylil plany zdjeciowe(mysle sobie)
Po...
A mianowicie jeśli chcieli żeby film był taki realistyczny. Nie okłamujmy się twórcy pragnęli tego świadczą o tym m.in. rany po walce na ciele Bonda (tak wiem, wiem, że te dawne filmy o Bondzie zawsze realistyczne nie były bo nie o to w tym chodzi). Przechodzę do sedna sprawy: Dlaczego, pytam się, no dlaczego jeśli...
Która to już z kolejnych odsłon przygód słynnego tajnego agenta 007? Szkoda czasu na zliczanie wszystkich produkcji pod tym szyldem. Wiadome jest jednak to, że po raz drugi jako James Bond wystąpił Daniel Craig. Wielu go krytykuje, że nie nadaje się do tej roli. Ja jednak jestem w tym drugim 'obozie'. Uważam, że radzi...
więcejostatnio filmy z bondem powstają jak grzyby po deszczu. zaledwie w odstępie jednego roku. tradycja wziela góre:))
Gorszy od Casino Royale. Pierwsza część nie była wybitna, ale najnowszy Bond jest po prostu przeciętny. Nigdy nie przepadałem za agentem 007. Aczkolwiek ten ma naprawdę kiepską fabułę. Film ratuje dobra gra Craiga, Dench i momentami fajna akcja.
5/10.
Zapraszam na mojego bloga:D
Akcja spoko, ale fabula to taka bajeczka :) takich filmow bylo juz duzo, nic nowego, jedynie fekty i gra aktorska glownego bohatera calkiem dobra, w sumie mozna obejezec :)
7/10
Na Filmwebie pisze, że film trwa 106 minut, a tak naprawdę trwa 101. 106 minut jest w wolniejszej wersji 29,9 kl./sek. Chyba, że się mylę...
"MICHAEL SHEEN CZARNYM CHARAKTEREM W NOWYM BONDZIE"? Popularny brytyjski aktor ma wystąpić w roli Ernsta Stavro Blofelda w kolejnej odsłonie przygód Jamesa Bonda.
Brytyjskie media donoszą, że gwiazdor "Królowej" negocjuje swój udział w 23. części serii poświęconej najsłynniejszemu agentowi świata. Ma przywrócić do...
Zwiastun 'Quantum of Solace' zapowiada nam godna kontynuacje stylu zaprezentowanego przez Campbell'a w 'Casino Royale' i ja sie bardzo na to ciesze. W koncu porzucono przebajerowana forme rodem z 'Die Another Day', gdzie CGI wylazily z kazdego prawie kata kadrowego. Craig jest najpowazniejszym Jamesem od czasow...
oczywiście gorszy niz Casino Royale ale według mnie równie dobry sceny akcji są dynamiczne i dobrze zrealizowane a jest ich w filmie naprawde sporo niezła muzyka i fajna początkowa piosenka Another Way To Die dobra gra Craiga wiele osób sie zemna nie zgodzi ale kazdy ma prawo do własnego zdania mnie fil sie podobał...
Tym razem 007 ma zmierzyć się z talibami i narkotykowymi baronami z Afganistanu. Scenarzyści już podobno prowadzą wywiad wśród pracowników MSZ i brytyjskiej ambasady w Kabulu na temat sytuacji w tym kraju. Ciekawe, tylko strasznie mi trąci "W obliczu śmierci" z Daltonem.
Ja wiem, że ten nowy Bond miał odejść od klasycznej wersji agenta 007 traktowanej z przymrużeniem oka, ale trochę jak dla mnie przesadzili.
Przede wszystkim za dużo akcji, mało dialogów i rozwinięcia scenariusza. Już na samym początku filmu rzucanie nazwiskami, które nic nie mówią i wprowadzają mętlik w głowie (no w...