Po przeczytaniu doskonałej książki "101 Reykjavik" po filmie nie spodziewałam się wiele ponieważ książka właściwie jest zbudowana na języku i jest to jej najlepszy aspekt bo fabuła nie jest zbyt wciągająca.
Mimo obaw muszę przyznać, że film nie jest tak zły, jak myślałam. Co więcej film spodobał mi się bardzo. Dobrze,...
Niebanalny, niecodzienny, zaskakujący, śmieszny, oryginalny, prawdziwy... Moje odczucia są jednoznaczne:) Kino, które chcę oglądać. Historia jest po prostu super. Nie ma co opisywać, tylko trzeba zobaczyć.
Moja ulubiona komedia i jeden z ulubionych filmów. Śmiałem się na nim jak szalony,
dodam jeszcze ze często sam z siebie, i wszystko jasne .
... zabrakło mi momentu przełomowego, ukazującego jakieś pozytywne rozwiązanie psychicznych problemów bohatera. Oczywiście jakoś się ustosunkowuje do życia jako takiego (co prawda niczego wielkiego, prócz podjęcia pracy, nie robiąc), ale jest tam wyraźnie podjęty wątek kompleksu edypalnego, którego rozwikłania w filmie...
więcejPewnie nie wielu to wie, ale film jest ekranizacją książki pod tym samym tytułem. (Ja też bym nie wiedział, gdybym przez przypadek na nią nie wpadł w bibliotece.)I jak to bywa z ekranizacjami wybadają blado na tle drukowanego oryginału.
Książka to małe dziełko literackie. Niesamowity sposób prowadzenia narracji...
Czy ktoś wie, co to za gatunek odłamu industrialu muzyki leci w scenach imprez.
Mi to podchodzi trochę pod hardcore,
spodobala mi sie przede wszystkim muzyka. w kinotece niezle to zabrzmialo. chyba sobie zrobie prezent i kupie plytke.
Obraz, który ma dobre momenty i parę naprawdę ciekawych myśli ("Reykjavik to takie zadupie Syberii (...), nawet duchy się tu nudzą"), stąd ocena aż 5.
Bardzo irytuje akcent i rozmowy po angielsku. Niezdrowo zastanawia kazirodztwo, choć potraktowane jest jak najnormalniejsza rzecz na świecie.
Bohaterowie, głównie...
Dość osobliwa przypowieść z morałem i bohaterem w którym wielu odnajdzie siebie. Jako iż akcja rozwija się powoli, dosłowność miesza się z scenami z pogranicza snu- wyszedł film nierówny. Nie złapałem rytmu tego dzieła, a symbolicznych scen jest tu stanowczo za mało. Szkoda, bo na prawdę kilka fragmentów jest tu na...
Takich filmów mi trzeba więcej. Z podobnym klimatem i świetnym aktorstwem. Pochłonęłam ten film z wielkim apetytem.
Nie lubiłam Hlynura od samego początku, ani tych jego kumpli, ani życia które wiedli. Ale z chwilą pojawienia się Loli, wszystko zaczęło się zmieniać. Gdyby nie ona, nasz bohater przespał by życie,...
To film o pewnej postawie, filozofii życia, jaką prezentuje główny bohater, który zdecydowanie odbiega od stereotypowego obrazu "okołotrzydziestolatka". Historia momentami jest poważna i niewesoła, ale w ostatecznym rozrachunku zdecydowanie pozytywna. Do tego mamy okazję zobaczyć codzienne życie w Islandii, co również...
więcejMało filmów z Islandii trafia do polskich kin, zazwyczaj są to koprodukcje. To, co przyciągało swego czasu widzów do kin był sam fakt, że film jest z tego 'tajemniczego' kraju. W porównaniu z filmami ze Skandynawii Reykjavik okazał się jedynie w części tak intrygujący jak np. pamiętny "Przełamując fale", "Zło", czy...