Może ktoś się orientuje ? Jestem ciekawa jaki model i markę miała Blake w tym filmie, sceny na piasku, duży ekran, biały telefon?, może dobry spec mi podpowie?
Trochę bajkowy, przesadzony i przede wszystkim nudny. Dobrze, że polski tytuł jest lepszy niż amerykańska "Płycizna" Strach przeliczony na metry. I czy ktoś mi powie, czemu ten film jest na Filmwebie 12+, a Avenger 16+?
"183 metry strachu" (2016) - to pozytywne zaskoczenie i zdecydowanie jeden z najlepszych filmów animal attack ostatnich lat. Gatunek ten niestety od dawna kojarzony jest głównie z gniotami najgorszego sortu, a do poziomu "Szczęk" Spielberga już od dawna nikt nawet nie próbuje się zbliżyć. Na szczęście przychodzi 2016...
więcejSzkoda czasu na ten knot wiadomo nie jest to taki żałosny film jak Rekiny lodołamacze czy Piekielna głębia ale nie trzyma w napięciu a aktorstwo nie istnieję.Od pirwszych 30 minut czeka się na zkończenie które jest tak samo kiepskie jak cały ten rekin.
Co by się stało, gdyby polski tytuł brzmiał np:
1. "Płycizna" - dokładnie jak angielski;
2. "Płycizna strachu" - żeby dodać element grozy;
3. "100 sążni strachu" - czyli prawie taki (ale jednak inny), jak chcieli polscy interpretatorzy.
-
Nasi światli na ciele i umyśle tłumacze wymyśleli jakieś GŁUPIE, po trzykroć...
Tak naprawdę należy się 9 już za same zdjęcia. Film jest piękny i przezabawny. To parodia Jaws i to w niezłym stylu. Rewelacyjna 2-planowa rola mewy (jak ktoś już zauważył Oskar się należy) i pijaka grubasa. Co do wrednego rekina to ewidentnie ma wypaczone poczucie humoru, ale też jest super. Najsłabiej aktorsko wypada...
więcejNaciągnięte to zszywanie rany kolczykami, rekin tekturowy jak ze starych i nie jarych "Szczęk" a do tego pożerający metalowe boje, pomosty i drabinki
Czy każdy, ale to każdy film jest o tym samym? Rekiny czyli...? Rekin atakuje i są dwa wyjścia, choć to drugie nie zawsze jest konieczne-> ratunek albo śmierć, zależy, wiem, ale to nudne
Brzydka twarzy Blake, gdy nagrywała się dla rodziny i potencjalnego ratownika. Zbliżenie nie było dla niej korzystne.
Film prosty, temat dość oklepany ale ogląda się nieźle. Fajnie zagrany, praktycznie od początku do końca trzyma w napięciu. Momentami sceny mocno nieprawdopodobne (rodem z pierwowzoru - "Szczęki") ale całość zapewnia niezłą wieczorną rozrywkę. Moja ocena to 6/10.
Nie wiedziałam, że...
Co, jak...
Moje emocje wzięły górę i rwały mną we wszystkie boki, przez cały czas przeżywałam... ale końcówka jest najlepsza, nic tego nie pobije. Pomysłowa z niej kobieta!
A na koniec dodam, że mewa również była świetna i powinna dostać jakąś nagrodę. (XDDD)
Mega film, polecam.
i gdyby nie makabrycznie spaprana końcówka, film jest świetnie zrealizowany! Genialne zdjęcia, sposób wykorzystania wody na wszelkie sposoby czyli praktycznie cały film zrealizowany w oceanie z mnóstwem podwodnych ujęć, które robią wrażenie. Mocno naciągany w niektórych momentach, ale na to można przymknąć oko....
Tzn. wiadomo, do kultowych "Szczęk" Spielberga się to to nie umywa - ale umówmy się - "Jaws" jest dla fanów tematu animal horror tym czym "Blade Runner" dla maniaków Sci-Fi - i prawdopodobnie nigdy nie powstanie nic co by mogło to przebić. Aczkolwiek porównując ów film z pozostałymi pozycjami z szeroko pojętego tematu...
więcej