Film bardzo mi się podobał, tak jak i pierwsza część. Mówienie i pisanie że to jeden wielki product placement to przesada. Raptem kilka i to w zasadzie związanych z tematem filmu :) Polecam wybrać się na Moravy i spróbować Modrego Portugala i innych bo warto. A jak ktoś ma daleko na Moravy to w Jeseniku, zaraz za granicą jest winiarnia z winami z Morav.
Mi film również bardzo się podobał. W odróżnieniu od amerykańskiej komediowej sieczki, miał w sobie jakiś urok. Przypominał mi trochę w odczuciu nasze dawne polskie komedie typu "Sami Swoi" itp. Historia może trochę banalna, ale lekko i przyjemnie oglądało się odrobinę czeskiego humoru. Teraz poluję na pierwszą część "Młodego Wina".