Dawno nie ogladalem tak nierealnego i glupiego filmu! Hehe najlepsze bylo to jak gadal przez komorke w Himalajach pod jakas wielka gora z kims z drugiego konca swiata :d Efekty oprocz wbuchu wulkanu to tez nie mozna zaliczyc do najlepszych, kicz komputerowki mocno sie widzi :/
Nie polecam!
najlepsze to było jak płynęli na Czomolungmę - jakby innych gór nie było w okolicy.
Film śmieszny, a efekty niezróżnicowane. gniot. ode mnie 4/10