Lepszy jest zdecydowanie D9. ale niestety ma gorsze efekty. Natomiast 2012 ma piorunujące efekty ale fabuła jest idiotyczna i pisana na kolanie. Także zależy co cię bardziej interesuje. Ja szczerze mimo tych efektów w 2012 żałowałem 20zł wydanych na bilet.
Fabularnie zdecydowanie D9. Ale jeśli masz ochotę na efektowną wizję zniszczenia (z proporcjonalną do tego dawką patosu) to na 2012 też się będziesz dobrze bawić.
Po Dystrykcie wyjdziesz z kina zadowolony pod każdym względem. 2012 jest filmem tylko i wyłącznie efektów specjalnych
Tak właśnie się domyślałem, że 2012 jest napisany na fali artykułów w prasie dotyczących przepowiedni wieszczących koniec świata. Po prostu chwytliwy temat, może na scenariusz nie było czasu...
2012 to zupełnie inne kino niż D9, mimo że oba zaliczają się do gatunku s-f i są kinem rozrywkowym.
2012 jest filmem naszpikowanym efektami specjalnymi z płytką i bardzo drażniącą fabułą. Oceniłem na 3/10.
D9 również nie brakuje efektów, choć nie ma tu ich w nadmiarze (to moim zdaniem dobrze); reżyser skupił się na ciekawej fabule i jak na ten gatunek filmowy nowatorskiej pokazania całej tej sytuacji i zawiera elementy kina społecznego, co nastawiony na czystą rozrywkę i odmużdżanie widz, nie zawsze jest w stanie dostrzec. Mimo paru nielogicznośći (nie tak ogromnych oczywiście jak w 2012) bawiłem się na nim wyśmienicie i oprócz zabawy wyniosłem jeszcze kilka wniosków, jak dla mnie ocena 9/10.
Panie otorian 2012 to film Sci-Fi i Katastroficzny wiec musza byc efekty, jak by nie bylo efektow to by byl do du...y, dystrykt jest tez bardzo dobrym filmwem 2 czesc bedzie napewno lepsza moim zaniem dystrykt obejrzec na kompie a na takie filmy jak 2012 do kina:)
W 2012 nie ma nic z Sci-Fi (i nie lubię jak mi pisze, że mój post jest za krótki)
d9 dla mnie lepszy przynajmniej jakaś fabuła i efekty specjalne, a 2012 tylko efekty a fabuła ( o ile można to nazwać tak) jak z serialu kiepskich..
no też bym powiedział, że zdecydowanie Dystrykt 9. Może to dlatego, że miałem za wysokie oczekiwania względem 2012, może to ten trailer 2012, który po prostu idealnie reklamował cały film. Co do D9 to na film ten natrafiłem przypadkiem i zaskoczył mnie całkowicie, fabuła, wykonanie, wszystko na +.
Radze ci iść na 2012 bo jest bardzo dobry a na Dystrykt 9 jest beznadziejny i szybko przy nim można zasnąć