Uwazam ze to bardzo dobry film, owszem jest to kino czysto rozrywkowe, naszpikowane efektami specjalnymi itd. Ale bardzo przyjemnie mi sie ten filmik ogladalo, po nieprzychylnych recenzjach i slabawej ocenie spodziewalem sie gniotu, a tu prosze zaskoczenie.
Swoja droga Avatar bardzo sie nie rozni poziomem fabuly od 2012, a jest nominowany do oskara...co dla mnie jest smieszne.
Podsumowujac: 2012 - miły, trzymajacy w miare w napieciu, fajnie obrazowy film:) Polecam.
wprawdzie avatarowi dałem 6/10, ale scenariusz 2012 jest 10x gorszy od tego cameronowskiego. wprawdzie oba są proste, ale avatar nie ma prawie żadnych błędów logicznych, przesytu niepotrzebnych śmiesznych scenek i kilku nadprogramowych cudownych ocaleń.
cameron jest reżyserem o klasę wyższym niż emmerich. i dostał nominację za najlepszy film, bo jego film rządzi w większości nominacji technicznych. cameron pewnie oscara za najlepszy film nie dostanie, ale kilka zapewne zgranie, choćby za efekty specjalne, które są na pewno lepszej jakości niż te w 2012.