totalny, przereklamowany badziew. Miał być film katastroficzny a wyszła jakaś tania komedia. Jadą tym autem, miasto się wali, wieżowce upadają a oni oczywiście swoja limuzyną wykonują takie manewry, że wszystkie niebezpieczeństwa omijają. Kolejna żałość to z tymi samolotami. Nie, po prostu aż szkoda pisać
zgadzam sie, przereklamowany. ale warto obejrzec - chcoiaz dla samych efektow, bo sa naprawde dobre. reszta - to dno ;) jak dla mnie to typowy amerykanski badziew jesli chodzi o fabule.
A mi się ten film nawet podobał, może nie miał zbyt skomplikowanej fabuły, ale efekty specjalne były bardzo dobre. Kolejny ot taki film o końcu świata. :>
Bardzo słaby ten film wogóle mi się nie podobał. Co za porażka!!! Taki film to powinien mieć wogóle lepszych aktorów!!! Wyłączyłem ten film w połowie!!!
Czego można się spodziewać po Emmerichu? Reżyser z uporem maniaka robi tandetne filmy o niczym. Amen
Totalna tandeta. Efekty specjalne może i dobre, ale zaczynają już nawet one nudzić w połowie filmu, gdyż ciągle to samo (w kinie jakoś wytrwałam do końca, ale przysypiałam już po pół godzinie). Oczywiście główni bohaterowie uciekają w ostatniej sekundzie najpierw w limuzynie, później samolotem...
Film po prostu wyjątkowo zamerykanizowany... pozdrawiam