Bóg raczej czyścca nie stworzył więc jak już coś to pójdziesz do piekła. Fakty są takie: 593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych. Poczytaj trochę zamiast wierzyc w to co mówią klechy przy konfesjonale. (O niebie i piekle nie wspominam bo ktoś mógłby się obrazic).

Ja już dawno przestałam się tym wszystkim przejmować. Jak świat ma się skończyć to się skończy, a po co nam wiedzieć kiedy? Jakby wszyscy ludzie wiedzieli kiedy będzie koniec świata to każdy by wszystko olał, a i tak nic nie zmienimy. Wole wiec pozostać w nieświadomości. Ważne tylko żeby nie bolało, a jak to sie stanie to nie bardzo mnie boli. PZDR

Ci z Was ,którzy boją się końca Świata, boją się śmierci, boją się spotkania z Bogiem twarzą w twarz... Przecież [chodzi mi o chrześcijan] Bóg jest miłością! Czasami chyba sami nie wiecie o co Wam chodzi. Czy chcecie trafić do lepszego miejsca, czy nie. A jeżeli będzie koniec Świata to na Ziemi nie zostawicie nikogo, bo wszyscy pójdą tam razem z Wami. Nikt nie odpowie na to pytanie...,okaże się 21.12.2012 jeżeli nie zginiecie to pomyślcie czy warto było się tym zamartwiać kilka lat wstecz...
Jeżeli kogoś uraziłam to przepraszam.

jakoś nie przekonuje mnie wizja 2012 roku. kiedyś ich kalendarz musiał się skończyc.
słońce jest gwiazdą i jak każda gwiazda wybuchnie. w to wierzę. ;)

zanim słońce wybuchnie podrośnie jego temperatura na tyle, że wszystko dookoła zamieni się w popiół. A ono nadal będzie sobie świeciło.

A ja tam chciałbym żeby był koniec świata, w ostatnich chwilach mojego życia skasowałbym każdego skurwiela który mnie kiedykolwiek wkurwił ^^ hehe, rozmarzyłem się... ;]

BIG BAADAABUUM!!!!!
:D


za krótki<br/>

jeszcze przed tym będzie wielki Kicz,

Hmm. Temat interesujący, dużo o tym czytam więc sie przyłącze do dyskusji. Moja opinia na ten film z youtube??? Dobry materiał na film, prawie jak LOST ;D. Przyznam szczerze że jeżeli coś miałoby sie stać to stanie sie z przyczyn naturalnych (czyt. natury nie powstrzymasz) i żaden Cheops czy inny Sfinks temu nie zaradzi. Oczywiście podziw budzą budowle zarówno egipcjan, jak i majów. Te tajemnicze świątynie i kult Słońca oraz inne "dziwne" przesłanki (kalendarz) mogą sugerować że oni wiedzieli więcej od nas. I pomimo tego że my dysponujemy współcześnie technologiami o których by im sie nie śniło, to i tak byli o wiele bardziej rozwinięci "umyslowo". Pewnie wiedzieli o astrologii więcej wtedy niż my teraz pomimo że mamy teleskopy, obserwatoria, itp, itd. I tak samo nieprzypadkowe u nich było zainteresowanie niebem. Bynajmniej o Planecie X nie słyszałem ale widze z dyskusji wynika że ma byc to swoisty zapalnik do całego tego BUM. Chodzą mi po głowie skojarzenia związane bibilijną kometą zwiastującą koniec świata w Apokalipsie. Jeżeli chodzi o sprawę zmiany biegunów magnetycznych ziemii które przewidziane są na ten nieszczęsny 21 grudnia, to czytałem gdzieś że proces ten jest nagły i może nie spowoduje od razu katastrof na miare wyginięcia cywilizacji ale faktycznie może nas cofnąć do epoki kamienia łupanego. W jaki sposób??? otóż wystarczy że to będzie tak silne wyładowanie elektormagnetyczne które pozbawi elektryczności cały świat...I moim zdaniem na początek to by wystarczyło żeby zaczynać "od poczatku". Cała potęga światowa zbudowana obecnie upadłaby byc może nieodwołalnie. Wyobraźcie sobie świat bez elektryczności, telefonii...w ciemnościach. A kataklizmy przyjdą z czasem. To natura, to nieuniknione.

Znaczy co, znikną elektrownie które wytwarzają prąd i fale elektromagnetyczne :P??

planeta X - to jakiś stek bzdetów dosłownie "nie z tej Ziemi", twórcy tej "teorii" istnienia takowej planety nie mają chyba za grosz pojęcia o fizyce i kosmologii:/ sam fakt istnienia planety okrążającej nasze Słońce po tak wydłużonej elipsie (ktos tam pisał 3600 lat czas obiegu) jest, moim zdaniem, idiotyzmem...

przebiegunowanie - to cykliczne naturalne zjawisko, następuje delikatnie i powoli, brednie o nagłej zamianie biegunów magnetycznych jak w jakimś elektromagnesie można między bajki włożyć

jeśli już silicie się na tworzenie wydumanych teorii to przynajmniej miejcie jakąś elementarną wiedzę z zakresu nauk przyrodniczych...

Hehehe ja spoglądam za okno i ładnie się nasz klimat zmienia.

Nic nie będzie. Majowie sobie zrobili do tego roku kalendarz, bo doraźnie wiecej nie potrzebowali. Wy macie w domu kalendarze na 24 wiek?

czytam to wszystko i mnie krew zalewa ! jakie bzdury wogole ! moze jedna dwie osoby napisaly cos sensowngo , czy ktos wogole zaglebial sie w ten temat ? ile jest dowodow (nie domyslow) na to co moze sie stac w 2012 ? wystarczy pogoglowac lub przeczytac ksiazke "proroctwo oriona na rok 2012 - patrick geryl" ludzie przeciesz nasa zamontowala teleskop na biegunie poludniowym poto zeby obserwowac juz lecace do nas nibiru ! (nie bede zaglebial sie w szczegoly),swoja droga wierze tylko w jedno jesli cos ma byc niedlugo to przebegunowanie ziemi a skutki tego moga byc nieobliczalne i jeszcze jedno ktos napisal ze jak np majowie mogli byc madrzejsi od nas? ano byli madrzejsi nie mieli moze ipodow ale wiedze astronomiczna mieli taka jak my teraz a najprawdopodobniej wieksza, moje osobiste przemyslenie to takie:jesli nie wiemy skad wziely sie piramidy to znaczy ze jestesmy glupsi od tych co je zbudowali ! wiec mamy przerabane bo nie wiemy nic !

wystarczy pogoglowac lub przeczytac ksiazke "proroctwo oriona na rok 2012 - patrick geryl"

gratulujemy wiedzy opartej na "główkowaniach" i teoriach jakiegoś kolesia zawartych w jednej książce :D

nie o to mi chodzilo no dobra moze mnie troche ponioslo wiem jak dziala gogle i nie sugeruje sie tym co kto napisze na jakims tam forum chodzilo mi o materialy naukowe a teleksop to ten http://en.wikipedia.org/wiki/South_Pole_Telescope

ty jak widzę tak się zagłębiłeś w te tematy że ci rozum wypłynął:/
dalej googluj na necie to twoja wiedza będzie tak rzetelna jak wiedza z Pani Domu:/
co do Nibiru czy planety X to jednak najpierw postudiuj trochę kosmologię albo astronomię a potem coś napisz...
i co to za tajny teleskop NASA co?? może jakaś nazwa? bo chyba mi nie powiesz że wybudowali go dokładnie na biegunie?? i w ogóle to tak na którym???

"Nie wiem co mam o tym myśleć...jak będzie to będzie ale w 2012 bede miał 18 lat to może chociaż cnotę stracę..."
LORDI - jestes kutwunia wielki! rozjebałeś mnie tym postem na gołe cycki! a koniec świata jest dobrym tematem do dyskusji ale nie teraz bo ide boogeymana2 oglądać ...

Do "smolak21"
A masz go na Pycie tego " boogeymana 2" ?? w jakiej jakość ??
z napisami ??

To jeszcze nie w 2012 roku.Przecież nikt tego nie wie!!!!!.Koniec jest bliski ale nie dla nas(ludzkości).

Koniec Świata czyli Armagedon będzie w 100% ale na 100% nie za 50 lat ani nie za 250 lat tylko znacznie Później xD

W 2012 roku ma być wielki mecz o losy ziemi. Siły "zła" i siły dobra czyli niby ludzie. Wszystko to na stadionie 10lecia dawnym. Wiem bo sam mam tam grać.

a co o tym myślicie?

http://www.youtube.com/watch?v=uDOOZ_IPb6Y

Moja wizja 2012:

-Amerykanie chowają się do bunkrów. Ci których nie stać ryczą i ubolewają nad swym losem.
-Ruscy pchają się do rakiet i odlatują w kosmos.

Potem zacznie się 2013 Amerykanie wyjdą z bunkrów i będą kolejne powody by się z nich ponabijać(xD), a Ruscy zaginą gdzieś w kosmosie i nie będą mogli wrócić na ziemię xDD.

Dla mnie cała ta dyskusja jest beznadziejna. Może podyskutujemy co będzie za jutro... w roku 2009. Prawda
jest taka, że nikt dokładnie nie wie co nadejdzie a takie gdybanie zostawcie dla siebie bo niektórych żal
czytać. Gadka o tym, że kiedys ma byc koniec świata jest dla ludzi, którzy chcą zarobić na sensacji, twórców
filmów takich jak ten i świrów, takich na poziomie $cjentologów. Miała byc katastrofa w 2000 roku i nic.
Koniec świata miał nastąpić 31 grudnia 999 roku - i nic. To że majom kończy się kalendarz ma byc dowodem
na koniec świata jest bzdurą, na temat której nie ma sensu gadać, bo majowie zapowiadali koniec świata już 3
razy. Rok 2012 ma być tym właściwym bo niby ma nadejśc zmiana biegunów na ziemi (na co nie ma dowodów
bo cykl przebiegunowania Słońca wynosi 22 lata, co 11 lat bieguny się zamieniają miejscami).
Koniec świata równie dobrze może nadejść w 2060 (bo tak powiedział Newton) albo w 2880 kiedy w Ziemie
może walnąć jakaś planetoida (gdzie prawdopodobieństwo zdarzenia wynosi 0,33%).
Co do 2012 wiem tyle
- może mieli euro (walutę)
- Będę Igrzyska w Londynie
- Dania obejmuje prezydenturę w UE
- 1 lipca prezydenturę w UE obejmuje Cypr
- Koniec Kadencji Sarkozyego i Miedwiedewa
- Będę miał za dużo lat ;)

Coś o przebiegunowaniu ziemi z bardzo popularnego źródła :D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przebiegunowanie_Ziemi
I teraz najważniejszy cytat:
"Według niektórych opinii czasowe zaniknięcie pola magnetycznego w czasie zmiany polaryzacji biegunów może spowodować znaczny wzrost ilości bardzo szkodliwego promieniowania kosmicznego docierającego na powierzchnię Ziemi. Nie ma jednak żadnych nieodpartych naukowych dowodów na to, że odwrócenie pola magnetycznego miało by prowadzić do jakiejkolwiek katastrofy ekologicznej czy wymierania organizmów żywych. Zarówno homo erectus jak i jego przodkowie przeżyli wiele podobnych katastrof."
Także jeśli chodzi o przebiegunowanie to raczej nic nam nie grozi...

żyjcie... macie tylko 3 lata, cieszcie sie życiem zróbcie coś... wykorzystajcie czas który wam został...

Gadka o tym, że kiedys ma byc koniec świata jest dla ludzi, którzy chcą zarobić na sensacji,

zle myslisz dzicino

Mam nadzieję, że w 2012 roku będzie koniec świata! Mam nadzieje :)

jklsdkjasdkadklaBFKASKFDABSJKDagdkAHFKLJLJSLJBAdkabfkjafkja

ja ostatnio interesuje sie tym tematem i powiem jedno nie trzeba wierzyć ale warto wiedzieć. Przez ostatnie kilka lat mozna było sie nasłuchac bardzo duzo roznych prognoz o końcu świata bo co inny naukowiec to inna teoria. Teoria że koniec ma nastapic w 2012 roku opiera sie głównie na kalendarzu Majów którzy przepowiedzieli wszystkie wielkie kataklizmy i co ciekawe wszystkie sie sprawdziły. Według ich ostatni "cykl" w którym teraz żyjemy nazwali światem konczy sie 2012 roku 25 grudnia "chyba". Z tego niektórzy mowia ze bedzie koniec swiata. Choć inni uwazaja ze bedzie to przejście człowieka w inny stan świadomośći, że ludzie beda silniejsi duchowo czy coś takiego. Tak Więc, byc moze bedzie jakas katastrofa ale na pewno nie koniec swiata!! Przebiegunowanie ziemi które ma ponoc nastapic ma sprawic ze gigantyczna fala ma zalac całe zachodnie tereny kontynentów i odkryc mityczną ATLANTYDĘ. Choć ostatnio spotkałem sie z inna teoria, ponoć jacys ludzi odkryli ostatnio jakas wielka planete która nazwali "NIBIRU" która ma uderzyc w ziemie i wszytko zniszczyć a jedyna nadzieje kryje sie starożytnych piramidach w których jest jakas odpowiedź co trzeba z tym fantem zrobic.

Hmm ciekawe zapewne. Według informacji jakie podał Platon Atlantyda istniała ok. 10 tys. lat temu licząc od jego czasów dodając nasze można powiedzieć że 12 tys. lat temu nastąpił upadek Atlantydy. To co powiedzieli moi przedmówcy ma sens, skoro mieszkańcy Atlantydy zostali ukarani zatopieniem za swoją pychę i za to że nieustanie dążyli do jeszcze większej potęgi. Dzisiejszy obraz ludzi jest podobny do mieszkańców Atlantydy, lecz odwrotny. Ludzie karleją, są coraz bardziej zabiegani za pieniądzem, a wręcz mu poddani nie zważając na dobro innego człowieka. Nie widzicie jak dzisiejsi ludzie nisko upadli?(Alkocholizm, narkotyki, prostytucja, morderstwa i jeszcze więcej wojen) Nie wiem jak ten koniec (lub początek) miałby wyglądać. W 2012 być może nadejdzie nowa era która gwałtownie zmieni podejście człowieka bądź powoli będzie go "naprawiać". Zobaczymy co będzie. Przykro mi jeśli kogoś uraziłem, ale mamy wolność słowa, no nie?

Oczywiscie, ze wielkie nic :). Przynajmniej powstanie z tego kilka (mam nadzieje) dobrych filmow katastroficznych :D:)

Ktoś wcześniej napisał (no sory ale nie chce mi się przeglądać wszystkich postów od początku ;P), że może być wielkie wyładowanie elektromagnetyczne, przez co nie będzie technologii na Ziemi, a potem ludzie będą musieli się rozwijać od początku, bez większych zniszczeń na planecie .itp Jeśli coś takiego by miało miejsce to co wtedy z tymi wszystkimi reaktorami rozmieszczonymi w każdym zakątku Ziemi? hę? Potrzebują one chłodzenia a bez tego wszystko by zrobiło wielkie JEBUT i skażenie Ziemi. A tak btw to wszystkie te teorie IMO to pierdoły. Niektórzy mówią "Będzie przemagnesowanie i wszystko wypierdzieli" bullshit biorę pierwszy lepszy podręcznik od geografii i czytam "W datowaniu bezwzględnym wykorzystuje się badania zmian magnetyzmu ziemskiego. (...) Co jakiś czas następuje odwrócenie biegunów. (...) wzorcowe sekwencje zmian biegunów pozwalają na określenie wieku skał." Czyli jak widać jest to zjawisko naturalne nie spowodowane ociepleniem klimatu czy jakąś planetą zbliżającą się do Ziemi. Dobra nie chce mi się więcej pisać. Pozdro :D

podobno nowy akcelerator w CERN ma mieć w tym swój udział

Hmm... fajnie sie zapowiada ale zeby potem im nie wyszlo cos takiego jak Doomsday 2012 bo to byla katastrofa ten film.

co sie wydarzy? NIC
a co sie wydarzy u Emmericha?
wielkie romansidło sie wydarzy.. jak zawsze

Koniec świata będzie już NAPEWNO najwcześniej za 5 miliardów lat kiedy energia słoneczna zacznie ulegać wyczerpaniu. Słońce ochłodzi się i powiększy. Pochłonie merkurego, Wenus i zbliży się do Ziemi. Temperatura naszej planety wzrośnie do około 2000 stopni. Zycie na ziemi nie będzie możliwe... (czytałem kiedyś o tym, a nawed pamiętam jak się o tym uczyłem na lekcji fizyki)...
...jakby o tym nagrali film to by było super

A teraz wracaj do garów...

Tak to będzie koniec świata - EURO u nas i na UKRAINIE sic!:D

Za dużo końców świata przeżyłem, żeby i w ten uwierzyć... Wielkie nic będzie.

Co do wiary katolickiej. Ostatnio podobało mi się jak ksiądz na kazaniu mówił o tym końcu. Tylko Bóg wie kiedy koniec nastąpi a wiele mądrych już nawet datę ustaliło...

Nie można negować istnienia NIBIRU - to fakt. Kalendarz Majów i wyliczenia Egipcjan - to również fakty, mówię o zmianach magnetycznych na Słońcu które mogą wywołać zamianę biegunów na Ziemi (już w przeszłości miało to miejsce)co spowoduje że oceany wyleją (chyba to widać na trailerze). Koniec świata ? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam

Nibiru to stek bzdur, podobno uderzyła w Ziemię już kilkadziesiąt
tysięcy lat temu, a skoro jest taka ogromna to jakim cudem coś pozostało
z naszej planety? Poza tym jak możliwe byłoby utrzymanie w tajemnicy tak
wielkiego obiektu, aż tu nagle przed 2012 dowiadujemy się o nim poprzez
youtube. Zwykła prowokacja i pranie mózgów.
Ludzie już tak mają że próbują łączyć pewne wydarzenia w spójną całość i
stąd zapewne powiązania do końca świata z końcem kalendarza majów itp
wydarzeń. Starają się wszystko scalić i wywołać sensację apokalipsą. Nie
wierzę w koniec świata w 2012 roku, jeśli Bóg ma plan co do końca
świata, napewno nie dowiemy się o nim zbyt prędko.

nie mozna negowac twojego kompletnego debilizmu ! TO FAKT!:)

Bedzie wielkie NIC tak jak NIC prezentuja intelekty osób ktore wierza w ta bujdę i głosza ja jak Jehowi swoje historyjki !!

Wydarzenie 2012 roku nie bedzie mialo postaci wielkiego bum ,pstryk czy innego jebniecia.Dokladnie 21 grudnia 2012 rozpocznie sie niewyobrazalna transformacja calego ludzkiego spoleczenstwa tak duza ze zapewne wielu z was jej nawet nie ogarnie.Mam tu na mysli transformacje mentalna ,psychiczna nie jakies mutacje genetyczne

moim zdaniem wielkie NIC!! radze przetyczac swiezy artykul na onecie, gdzie bardzo ciekawie wypowiadaja sie naukowcy zarowno o kalendarzu majow jak i przebiegunowaniu ziemi...

http://wiadomosci.onet.pl/1548378,2677,1,1,koniec_swiata_za_trzy_lata,kioskart.h tml

Niektorzy ludzie po prostu zalosni, uwielbiaja zyc sensacja, szukac tajemnych komnat, kluczy i innych bzdur ala indiana jones...czytajac ludzi, ktorzy juz zbieraja pieniadze zeby wykupic sobie bunkier w afryce i hodowac kury to smiac mi sie chce... pewnie maja wrazenie, ze jak oni uwierzyli w koniec swiata to sa wyjatkowi, snuja teorie o zgniliznie ludzkosci o pustce egzystencji co dla mnie jest bzdura..ludzie zawsze byli tacy sami, czy kiedy mordowali sie w ciaglych wojnach, grabili, gwalcili byli lepsi?swiat byl lepszy? nie liczyl sie pieniadz wladza?
nigdy nie uwierze, ze czloiek bedzie znal dzien i godzine konca!

a co do filmu fuszermistrza emmeriha jak bedzie to na poziomie 10000bc to nawet tego nie skomentuje...wielkie g.

Już mamy Wielkie Bum - wielki rozrost możliwości pokazania się przez setki pseudo-naukowców i miliony zwykłych zjadaczy chleba w ich słowa wierzących! Przecież co się stało, gdy w 1938 Welles zaczął gadać o marsjanach? New Jersey dostało świra!
Powód, dla którego "bzdura 2012" jest "najbardziej prawdopodobna wśród wszystkich dotychczasowych" jest banalny - globalizacja! Dzisiaj przepływ informacji jest najszybszy w historii - dzięki czemu nawet najbardziej idiotyczna i niepoparta realnymi dowodami hipoteza, w łatwy sposób znajdzie setki tysięcy ludzi, którzy w nią uwierzą. Tego nie było przed rokiem 2000, przed rokiem 1995, ani też przed wieloma innymi "końcami świata", o których ani wy, ani ja, nie wiemy. Obecnie łatwość, z jaką można stworzyć własny film, własny tekst, ogólnie - opublikować własne przemyślenia, a co równie ważne - znaleźć sobie podobnych w wierze - jest przeogromna. Łatwo, tanio i anonimowo można wrzucić coś na nieanalizowany portal, przy odrobinie inteligencji powiązać głośne, nie do końca (jeszcze) zbadane przez naukowców rzeczy - i mamy gotowy koniec świata!
Z nauką i niezbadanymi teoriami jest tak, jak widać na przykładzie... świętych katolickich. By być świętym, trzeba było, aby stało się kilka "cudów". A teraz pytanie - popatrzcie sobie na "cuda" świętych ze wczesnych lat chrześcijaństwa i pomyślcie - ile tych "cudów" dzisiaj możnaby bezsprzecznie wytłumaczyć jakże nam powszechnymi zjawiskami? A ile niewiadomych udało się już naukowcom odkryć w stosunku do tych, którzy żyli dawno temu? Inna sprawa, że niektórych rzeczy być może nie dowiemy się nigdy. Ale od razu robienie z tego "niesamowitości" to jak zabijanie kogoś dlatego, że nie potrafimy go uleczyć...
Pójdźmy w końcu po rozum do głowy! W dzisiejszych czasach wokół nas mnóstwo jest kłamstw i półprawdy; niebezpieczeństwa, że ktoś powiąże ze sobą mnóstwo sprawdzonych i wiarygodnych rzeczy, wkładając w to zaledwie nutkę nieprawdy lub własnej teorii dotyczącej badanego wydarzenia. Trzeba mieć naprawdę sporo w głowie i w... tyłku, żeby potrafić się temu oprzeć. A ilu ludzi, dzięki dzisiejszej technologii, omamiły różne bzdury i teorie spiskowe - widać po różnorakich tekstach.
Rok 2012 będzie po 2011 i przed 2013 - a koniec świata nie nastąpi!

czasami mam wrażenie że niektórzy są mało inteligentni. owszem można się wypowiadać ale wypadałoby w danym temacie zasięgnąć wiedzy zanim będzie ferowało się wyroki. pomijam kwestie religijne. fakty są jakie są: *przebiegunowanie tra od tysiąca do kilku tysięcy lat, to powolny proces i planeta nie zmienia wtedy swojego biegu
*przebiegunowania następowały już w momencie istnienia rasy człekokształtnych i jak widać mamy się doskonale, nie ma naukowych dowodów na to że stanowi to realne zagrożenie dla gatunków
*człowiek który napisał książkę sprzedaje posiadłości w RPA które mają uchronić przed kataklizmem (od5-10tysięcy euro za posiadłość), jednak w klauzuli umowy zawarte są punkty mówiące o ewentualnej sprzedaży tych gruntów po roku 2014 (kogo to dziwi...)
*kalendarz majów opiera się na cyklach ponieważ Majowie nie postrzegali czasu jak my teraz to robimy, rok 2012 jest końcem starego cyklu ale i początkiem nowego
*Majowie w swoich zapiskach zostawili wytyczne co do ceremonii mających się odbywać po roku 2012 w nowym cyklu, tyle że nie przewidzieli że sami znikną wcześniej

to wszystko to efekt jednej godzinki i poszukiwań na internecie.nie wiem jak można pisać caps lockiem że wszystko się skończy i jak można wierzyć w to akurat proroctwo nie zadając sobie trudu zweryfikowania tych informacji. to jednak chyba domena ludzi którzy albo są za leniwi żeby cokolwiek samemu szukać albo po prostu przyjmują wszystko co im się w odpowiedni spreparowany sposób podaje na tacy. w obydwu przypadkach jednak nie ma mowy o jakiejkolwiek inteligencji przyczynowo-skutkowej. teraz można zrozumieć jak łatwo zrobić karierę dzięki NLP i psycho-socjologii.

co do filmu, ponieważ robi go ekipa odpowiedzialna za "the day after tomorrow" spodziewam się sporej dawki patosu, podkoloryzowania całej tej histerii w celu jej upiększenia (jak tsunami to nie 100-metrowe ale 2-kilometrowe itp). oczywiście popyta na katastrofy nie słabnie i chętnie obejrzę w kinie to dzieło, jednak martwi mnie, bardziej niż jakikolwiek koniec naszej cywilizacji (nota bene słońce rozrośnie się za 5 miliardów lat, a nie milionów, polecam i tutaj zaczerpnąć wiedzy) głupota ludzi którzy ślepo klepią takie kocopały jak niektórzy powyżej.
no cóż, wśród 40 milionów ludzi trudno oczekiwać 100% mądrości.

A ja tam chciałbym żeby był koniec świata, w ostatnich chwilach mojego życia skasowałbym każdego skurwiela który mnie kiedykolwiek wkurwił ^^ hehe, rozmarzyłem się... ;]