...fabuła ogólnie trzyma się kupy, ale jest sporo "naciąganych" scen, jak w podobnych tego typu filmach. Może trochę razić nieprawdopodobne szczęście bohaterów, w obliczu ogólnej zagłady, i mnie osobiście nieco uraziła jedna z ostatnich scen, kiedy to wszyscy się cieszą jak idioci, podczas gdy właśnie byli niedawno świadkami zagłady. Bardziej film efekciarski niż kino dla ambitnych, ale warto chyba obejrzeć (choćby po to żeby się pożniej ucieszyć że budynki nadal stoją :D).
Fabuła tego filmu w całości opiera się na tym ,że główni bohaterowie uciekają przed różnego typu kataklizmami. To nawet ciężko fabułą nazwać...
"...fabuła ogólnie trzyma się kupy"
Muszę przyznać, że fabuła tego filmu naprawdę trzyma się kupy i to dość mocno. Ta kupa ją oblepia coraz gęściej ze wszystkich stron o ostatecznie zaczyna wyglądać jak wielka tocząca się przez prawie 2,5 godziny kula kupy. Co jakiś czas możemy dostrzec w kupie kilka niestrawionych do końca cukierków - to właśnie efekty specjalne. Należy też wspomnieć, że tuż obok kupy fabularnej toczy się kupa śmiechu.
To moja taka trochę niesmaczna fekalna metafora:)