Mam już naprawdę dosyć tych beznadziejnych komentarzy na temat tego filmu.
Po prostu tego nie rozumiem jak można być takimi pustymi ludźmi.
Nie zrozumieliście tego filmu, ale już go oceniacie!
Byłam na tym filmie w kinie nawet dwa razy i powiem Wam tyle, że warto było! Wasze argumenty są tak beznadziejne, że powinniście się wstydzić!
Dam przykłady :
"ZWYKŁY GNIOT KOMERCYJNY!", "nie wiem jak możesz powrównywac avatara z tym gównem. ", "jedynym minusem jest
fakt, że w całym filmie nie było chociażby jednej wzmianki o Polakach!!!!"
Co to ma w ogóle być? Komercja? Ludzie! Każdy film jest robiony tylko i wyłącznie dla kasy! Aktorzy z tego żyją, a tacy ludzie jak my im płacimy.
2012, to tylko film, nie ma przekazywać nam tej bredni, że w roku 2012 ma być koniec świata. Tu chodzi o wyobraźnię, właśnie tak reżyser wyobraził sobie koniec świata, każdy ma inne pomysły i wyobraźnię. Jeden może pomyśleć sobie o zalewającej nas wielkiej fali, poprzez stopione lodowce, inni mogą wyobrazić sobie koniec świata poprzez zgaśnięcie słońca, czy wciągnięcie naszej planety przez czarną dziurę, albo uderzenie meteora.
A z kolei inni nie wierzą, że takie coś może się wydarzyć, a zwłaszcza Chrześcijanie, którzy zaprzeczają sami sobie.
Wiele z nich, jest zmuszanych do wiary katolickiej, są po prostu tak wychowani i tyle, ale nie o to w mojej wypowiedzi chodzi. Wszystko się kiedyś kończy, nie ma niczego bez końca. Patyk ma dwa końce, życie się również kończy, świat pewnie też się kiedyś skończy, nikt nie wie kiedy, ale NAUKA moi drodzy potwierdza te obawy.
Klimat się ociepla, czarna dziura rośnie, poza tym jest tyle opcji na koniec świata, a Słońce na pewno też kiedyś wygaśnie, co oznacza koniec ludzkiej cywilizacji, niestety temu nie możemy zaprzeczyć, bo to się stanie tak czy inaczej. Może za 100 lat, może za 2000 lat, a może nawet za 10000000000 tego nie wie niestety nikt, ale wracając do mojej wypowiedzi...
Może teraz skomentuję "nie wiem jak możesz powrównywac avatara z tym gównem. ".
Ale mi argument. I co w tym AVATARZE jest ciekawego? Jakieś niebieskie dziwolągi? I to nie jest może komercja? PO PROSTU ŻAŁOSNE!
Dobra wasz wybór, jak chcecie nie wtrącam się w wasze poglądy, bo każdy ma inny gust...
"jedynym minusem jest
fakt, że w całym filmie nie było chociażby jednej wzmianki o Polakach!!!!"
Akurat jedna wzmianka była ;-) Ale już nie o to chodzi. To jest film Amerykański, ja wiem, że koniec świata powinien dotyczyć wszystkich krajów, ale wcale się nie dziwię, kogo mieli by tam niby pokazać? Kaczorka? A gdzie by znaleźli jego podobiznę?! Ale do rzeczy, bo to był oczywiście żart. Poza tym w 2 godzinach nie mogli pokazać wszystkich krajów, bez przesady. Pokazali te najważniejsze, a Polska, akurat jest niezbyt lubiana przez sąsiednie kraje. :)
Co do innych komentarzy...
Nie zrozumieliście do końca treści filmu, przynajmniej tak mi się wydaję, zwłaszcza puste dzieciaki, które nie znają jeszcze świata na tyle. W tym filmie nie chodziło tylko i wyłącznie o koniec świata, tylko o stosunek ludzi z wyższych grup społecznych do tych biedniejszych i o to, że nie dali ludziom szansy na ucieczkę, przed marnym losem.
A teraz moja ocena filmu i + :)
2012 to połączenie świetnego filmu katastroficznego z domieszką normalnego życia ludzi. (Nie ma w nim samego rozwalania się od samego początku, ujawnione jest najpierw normalne życie np. Rodziny Jacksona.
Efekty specjalne są po prostu świetne
wszystko wygląda jak prawdziwe, wyobrażam sobie trud tej pracy w jaką włożyli ludzie pracujący nad tym filmem na pewno strasznie długo.
Fabuła świetna, film pomaga wyobrazić ludziom koniec świata.
Trzyma w napięciu.
Oglądając ten film na pewno nie uśniesz w kinie.
Muzyka jest po prostu świetna, idealnie pasuje do dramatycznych klimatów.
Pokazuję prawdziwe oblicze ludzi z tzw Wyższych sfer.
W pewnym momencie nawet się uśmiałam, jak wszystko się waliło, a babka powiedziała "uważaj na jajka". To mnie po prostu dobiło! I to jest film! Nie tylko o katastrofie, płaczu, żalu, ale także z domieszką komedii.
Moja ocena 10/10.
-
Tylko 1 minus, dlatego że było tam wiele nierealnych scenek, np. jak Jackson przebijał się przez te wszystkie budynki uciekając i nic mu się nie stało, to wyglądało sztucznie, ale to TYLKO FILM. i w każdym takie coś jest.
Aha i jeszcze jedno. To tylko film fikcja, nie bierzcie tego filmu zupełnie na poważnie, bo to jest wasz błąd przy ocenie.
Także zanim napiszesz negatywny komentarz do tego filmu najpierw pomyśl!