Trailery zapowiadały ambitnie, ciekawie zilustrowaną wizję świata. Film wpada raczej w nurt przygodowy niż katastroficzny.
Co nas zadowoli? - Kilka scen, które są wynikiem mozolnej pracy grafików. Ale to przecież widzieliśmy w trailerze.
Co nas rozczaruje? - Słaba gra aktorów, grających baśniowe, nieśmiertelne postaci. Fabuła banalna, nudna. Od pierwszych minut wiadomo jak wszystko się skończy.
Zdecydowanie ciekawsze są poprzednie pozycje tego reżysera.
Pieniądze przygotowane na ten film w kinie, proponuję... zostawić w kieszeni ;) Oglądałeś trailer? - widziałeś wszystko, co było do zobaczenia.
Pozdrawiam.
Trailer z muzyką z Lśnienia z Kubricka.
Kilka efektownych scen z nieśmiertelnymi bohaterami.
Odrobina w miarę dobrej muzyki.
Zdecydowanie pozostałe pozycje tego reżysera nie są lepsze.
Co nie zmienia faktów, że prócz tego o czym napisałem film kompletnie nie trzyma się kupy. Jest masa błędów fabularno, naukowych. Było zabawnie i efekciarsko. 3/10? Nie za dużo?
Nie za dużo ;p
Grafikom brawa, naprawdę napracowali się, scena z rozsypującym się miastem
majstersztyk.
Ale same świecidełka nie wystarczą. Fabuła była tak nieznośnie nudna, że
miałem wrażenie, że oglądałem ten film już z 10 razy.
Scena, w której kobiety płaczą za naszym głównym bohaterem, a on nagle
wypływa z latarką bo cudem ocalał, wielki bohater, który się poświęca za
innych, szablon......miałem wtedy ochotę wyjśc z kina ale była to już
końcówka więc zostałem.