a to to już swoją drogą kochana XD

<zakrótkizakrótkizakrótkizakrótkizakrótkizakrótkizakrótki>

W 2012 to się nam Euro nie uda. Ale żeby od razu robić z tego koniec świata? Obłęd :D

Hehe, nie wiem czy wszyscy słuchają tylko plotek czy w ogolę coś czytają,

Po pierwsze, wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: Ziemia nie może się zatrzymać w ciągu jednej doby, musiało by to trwać kilka lat- poczytajcie o tym na necie, a później przyznacie rację, że ta "hipoteza" jest po prostu śmieszna,

Po drugie, gdyby nawet nastąpiła zmiana biegunów, nie wpłynie to w żaden sposób na nasze życie, po prostu kiedy się obudzimy to słońce będzie wschodzić od zachodu- o tym też radzę poczytać

Nibiru ? Bzdura, nie ma czegoś takiego

Jednak teraz wszystko się kręci wokół słońca, tak więc maniacy musieli rzucić plotkę o rozbłysku, który powtarza się co 11 lat gdyby ktoś nie wiedział i nie wpłynie to w żaden sposób na życie na Ziemi

Najważniejszą rzeczą a zarazem najciekawszą jest to, że Majowie wcale nie przepowiedzieli końca świata, kolejną hipotezą jest to, iż nasze umysły przejdą w czwarty stan świadomości w co też wątpię,

Jako ciekawostkę dodam, przeczytałem artykuły oraz oglądałem filmy z wywiadami pracowników NASA, którzy wyjaśniali iż takie zdarzenie jakie jest przepowiedziane nie ma prawa zajść, przynajmniej za naszych czasów.

Co do samego filmu nie mam zastrzeżeń i czekam z zapartym tchem

Pozdrawiam

czytałem właśnie o tym co powyżej wspomniałem tylko nie pamiętam na jakiej stronie... dlatego wolałem nie mówić konkretów żebym czasem czegoś nie przekręcił takze dziękuję że wytłumaczyłeś to jasno i przejrzyście w czym ja nie byłem w stanie XD

jak wspomniałem - wierzę tylko i wyłącznie w przepowiednię Ojca Pio gdyż tylko ta jest dla mnie autentyczne.

za to rozbraja mnie ciągle ta baba która mówi że jak ciało faraona przeniesiemy to zapobiegniemy końcu świata XDXDXD chciałbym zobaczyć na własne oczy rozczarowanie tych co popierają jej hipotezę xD

Gizmo ale Ziemia musiała by zatrzymywać się przez parę lat a to jest nie możliwe

W kwestii tego co napisałeś, dokładniej o przebiegunowanie.
W tej teorii tak naprawdę nie chodzi o to, co się stanie wskutek zamiany biegunów Ziemi, ale co stanie się w trakcie. Bo sam proces przecież nie polega na tym że w jednej chwili z N zrobi się S i na odwrót.
Pole magnetyczne zacznie słabnąć, osiągając wartość zero, po czym zacznie rosnąć, tylkoże w "przeciwnych wartościach". No i właśnie, co się będzie działo w momencie tego zera?
Po pierwsze: jak zachowa się Ziemia? Jeśli jakoś to zniesie, to...
Po drugie:Co będzie z życiem na Ziemi? Skoro nie będzie pola magnetycznego, to nie będzie pasów radiacyjnych wokół Ziemi, które pośrednio przyczyniają się do wybijania różnych cząsteczek, np. promieniowania kosmicznego.

Przepraszam, mój wcześniejszy post skierowany był do DreamingInRed, sorry za szybko pisałem

Ale ja nic nie mówię o zatrzymywaniu się Ziemi tylko o przebiegunowaniu...

DreamingInRed przebiegunowanie nie może nastąpić od tak jak wcześniej pisaliśmy, zmiana biegunów może nastąpić jedynie wtedy, kiedy Ziemia zacznie obracać się w przeciwną stronę, ale żeby to nastąpiło, najpierw musi zacząć się zatrzymywać a to jest nie możliwe, więc teoria z przebiegunowaniem jest nie możliwa

"Po drugie, gdyby nawet nastąpiła zmiana biegunów, nie wpłynie to w żaden sposób na nasze życie, po prostu kiedy się obudzimy to słońce będzie wschodzić od zachodu- o tym też radzę poczytać"

Wiesz jaka jest jedyna możliwość, żeby Słońce wschodziło za zachodzie? Że Ziemia zacznie się kręcić w drugą stronę - zmiana biegunów magnetycznych nie ma tu nic do rzeczy, gdzie Słońce będzie na niebie.

Jeżeli uważasz, że zmiana kierunku obrotu Ziemii nie wpłynęłaby na życie na jej powierzchni, to powodzenia.

Jest taka teoria, że co jakiś czas przesuwają się bieguny ziemi. Majowie i starożytni Egipcjanie wyliczyli że nastąpi to w 2012 roku. Mam nadzieję że się pomylili bo nie mam tyle kasy żeby kupić sobie ten bunkier :P

majowie nie przewidzieli konca swiata ani przebiegunowania! ich teoria mowi o koncu 4 ery a poczatku 5 ostatniej w grudniu 2012 a jak wiadomo kazda era konczy sie katastrofa i wyginieciem wielu organizmow aby powstaly pozniej nowe.

01. Piraci z Karaibów: Na krańcu świata 2007r $300,000,000
02. Superman: Powrót 2006r $270,000,000
03. Spider-Man 3 2007r $258,000,000
04. Harry Potter i Książę Półkrwi 2009r $250,000,000
05. Quantum of Solace 2008r $230,000,000
06. Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka 2006r $225,000,000
07. X-Men 3: Ostatni bastion 2006r $210,000,000
08. King Kong 2005r $207,000,000
09. Terminator: Ocalenie 2009r $200,000,000
10. Transformers: Zemsta upadłych 2009r $200,000,000
11. Opowieści z Narnii: Książę Kaspian 2008r $200,000,000
12. Spider-Man 2 2004r $200,000,000
13. Titanic 1997r $200,000,000
14. Indiana Jones i Kr. Kryształowej Czaszki 2008r $185,000,000

otóż 2012, bo Euro będzie w tym roku ;)

więc już masz odpowiedź :)

ja mam tylko jedno pytanie:

z tego co wiem to ziemie otacza warstwa ozonowa nie przepuszczająca promieniowania to jakim cudem zniknięcie pola magnetycznego wpłynie na to promieniowanie? przecież warstwa ozonowa nie zniknie ot tak to co to ma do rzeczy (to pytanie do wypowiedzi kilka postów wyżej :)

Poczytaj sobie o pasach radiacyjnych van Allena, to będziesz wiedzieć. :)

eee... wiesz, jestem w 3 gimn. więc za bardzo nie kumam tego fizycznego żargonu... wytłumacz mi to tak na chłopski rozum jeśli łaska :)

Podajdzie dokladny dzien tego konca swiata i konkretna godzine bo mam flaszke Johny Walker'a, Ballantines'a i sobie to spije na tarasie w moim ulubioym foteliku popalajac fajke albo cygaro i sluchajac jakies kozackiej muzy.

Ja sie w sumie nie interesowałam jakimiś tam teoriami przemagnesowania, więc nie wiem jak to wygląda, czy Ziemia się musi zatrzymać i kręcić w drugą stronę - jak dla mnie wydaje się to trochę niezbyt, bo bieguny magnetyczne Ziemi same z siebie się trochę przesuwają i nie ma to chyba zbytniego wpływu na jej ruch?

Co do pasów radiacyjnych - to są tzw. pasy wokół Ziemi, w których dzięki działaniu pola magnetycznego Ziemi, uwięzione są różnego typu cząsteczki (protony itp). One sobie tam są na stałe, odbijają się tylko od jednego bieguna do drugiego, i jak jakieś cząstki "z zewnątrz" dotrą do nich i się z nimi spotkają, to mogą zostać wybite, np. promieniowanie słoneczne, kosmiczne.
A przynajmniej tak mi się wydaje (coś takiego mieliśmy na studiach) - jeśli się mylę proszę o poprawkę. :P

przecież warstwa ozonowa nie chroni przed promieniowaniem kosmicznym, tylko ultrafioletowym ze Słońca - to zupełnie co innego... przed kosmicznym chroni właśnie pole magentyczne Ziemii

Popatrz - 2012.
W Bibli cyfra 3 oznacza doskonalosc - Trojca Swieta.
2012 - umowmy sie ze zyjemy w 2 tysiacleciu no wiec to jest jakby poza nami. ale 12 - 1+2=3!
Mowia ze koniec ma nastapic 12 grudnia. spojrz - 12.12.2012. 1+2=3.
To jest odpowiedz. oczywiscie nie ma tu nic spojnego z numerologia wspolczesna, ktora jest jak najbardziej dzielem szatana. ale jak wiemy lub nie, szatan posluguje sie Bogiem, jego slowami, zna Go bardzo dobrze i obraca jakby Jego przeciwko Nam Jego bronia. No ale to juz inny temat.
Jakby ktos chcial o tym pogadac, zapraszam !

Zamiast czytac debilne Proroctwa Oriona z panikarzami na czele, poczytalibyscie co potomkowie Majow maja na ten temat do powiedzenia. Ich szaman mowi ze nie nalezy sie bac, bo konca swiata nie bedzie, tylko koniec tej epoki, i nadejscie nowej, lepszej, ktora przyniesie ze soba zmiany i "powrot przodkow", czyli jacys tam bogowie sie zapowiadali...

no konca swiata nie bedzie bo majowie tego nie zapowiadali. racja.
ale nie ma sie czego bac? hm tylko kazda epoka konczyla sie katastrofa zeby wyginela czesc organizmow po to aby powstaly nowe. no wiec moze ludzie akurat nie wygina.

a Nostradamus "sie konczy" gdzies w okolicach 3700 i ? ;>

ok le teraz jest pytanie kim byl Nostradamus. Bog wspomina w Biblii: "Przyjda falszywi prorocy w moim imieniu"

Kim był Nostradamus ? Polecam i odsyłam Cię do tego oto tekstu:
http://www.2012rok.com/przepowiednie-nostradamusa/

Co do jego przepowiedni:
Rok 1999 miał być czasem kataklizmu, inwazji islamu na świat, dziejowych zmian zakończonych najgorszym. [ jak wiadomo nie do końca to się sprawdziło]. Teraz będzie tak samo ;)
Uważam go jak najbardziej za wybitną postać, ale ledwo XVI-sto wieczny człowiek nie jest w stanie przewidzieć co zdarzy się kilka stuleci później, może tylko sobie spekulować i przypuszczać.

kurwa, facet :D a kim był Bóg? bo nie znam gościa? to jakiś żydowski prorok? co mi tu pieprzysz bzdety o Biblii? teksty biblijne powstawały na przestrzeni co najmniej 1000 lat, a ty ciągle wierzysz, że świat powstał w siedem dni? skończcie już fanatycy pierdolić o tym świętym Mikołaju dla dorosłych, bo się rzygać chce na wasze "argumenty" :/

Bede sie za Ciebie modlil. A jak kiedys umrzesz i okaze sie ze Bog istnieje to masz taki wpierdol...

Biblia to zbiór wewnętrznie niespójnej i skompromitowanej za sprawą odkryć archeologicznych i źródeł historycznych propagandy pisanej pod króla i kapłanów. Przeczytaj sobie "The Bible Unearthed: Archaeology's New Vision of Ancient Israel and the Origin of Its Sacred Texts". Wsio na ten temat.

nie, wtedy to ten fiut zgarnie wpierdol za wszystkie ludzkie nieszczęścia :) przeskoczę przez zielony stolik Komisji Sądu Ostatecznego i wybiję mu parę jego boskich zębów :D

Jak widać, nikt Ci, człeku, nie powiedział, że tekstów Biblijnych nie bierze się dosłownie...

Jak to pani katechetka powiadała na religii "Nie wiemy jakim czasem posługuje się Bóg."

i w ten sposób każda bzdura może być wytłumaczona :) skończ rozsiewać katolską propagandę, bo chyba faktycznie jeszcze tylko dzieci w szkole dają się na to nabrać :D

Bzdura? Sorry, ale taka jest prawda.

Bzdury, bzdury. Kalendarz Majów podzielony był na "okresy" zwane "światami". Jeden z takich "światów" kończy się właśnie w 2012, co nie oznacza końca naszej planety tylko rozpoczęcie kolejnego okresu. Ale o tym się nie mówi,lepiej panikować i nakręcać się brukowymi wieściami i pseudonaukowymi informacjami.

Ach już tyle było końców świata w 2000 miał być i co jajco!

Ktoś wie, czy film będzie dotyczył końca świata, czy będzie też z "legendarną" obróbką o majach itp?

jest wiele teorii jak to zakończy się życie na ziemi.
Jak nie kosmos to kalendarze itp.
1. W naszym układzie słonecznym jest czarna dziura która wsysa słońce i potem przejdzie na nas.
2.Jakiś meteor w nas uderzy.
3.Słońce zgaśnie.
4.Zabraknie tlenu na ziemi.
5.Zderzą się 2 galaktyki mianowicie jedną z nich będzie nasza galaktyka...
6.Majom kończy się kalendarz.
7.Egipcjanom kończy się kalendarz w dokładnie tym samym dniu kiedy Majów.
8.Euro 2012 ;)
9.Wojna w której zaangarzowane będzie 99% krajów na ziemi,
10.W 2012 ma umrzeć papież i nowym zostać murzyn...
No to takie główne przyczyny końca świata.
Natomiast przy punkcie 1 gdy obejrzałem dokument o tym to się trochę zabałem... Natomiast zastanawia mnie jak czarna dziura może mieć wielkość główki szpilki i wessać słońce...

POZDRO

co do punktu 1... to nie tak, że czarna dziura coś wsysa, to tylko potoczne (i błędne co do istoty sprawy) wyobrażenie

kiedy jakaś gwiazda jest bardzo duża (ma masę od tysięcy do milionów razy większą od masy słońca) siła jej grawitacji sprawia, że zaczyna się zapadać do środka - w ten sposób zwiększa swoją gęstość i zmniejsza rozmiary... w końcu staje się tak gęsta, że z obiektu mającego dziesiątki czy setki tysięcy kilometrów średnicy zostaje ledwie kilkaset metrów - ale wciąż o tej samej ogromnej masie całej gwiazdy

taki obiekt przyciąga swoją siłą grawitacji całą materią znajdującą się w jego zasięgu - nie tylko inne gwiazdy i planety, ale nawet... światło (gdyż cząsteczki światła - fotony - mają masę, niewiarygodnie małą, ale jednak)i stąd właśnie nazwa "czarna dziura" - siła grawitacji jest tak ogromna, że nawet promieniowanie widzialne nie jest w stanie wyrwać się spod jej wpływu...

bo dotarciu w pobliże Układu Słonecznego czarna dziura przyciągnęłaby do siebie całą znajdującą się w nim materię - i Ziemię, i Słońce, i inne planety - nie wessała do środka, tylko stałyby się one częścią tego kilkusetmetrowego (kilkukilometrowego), ściśniętego (gęstego) ponad ludzkie wyobrażenie obiektu...

"światło (gdyż cząsteczki światła - fotony - mają masę, niewiarygodnie małą, ale jednak)"

Fotony nie mają masy. Czarna dziura jest pułapką dla światła ze względu na zmianę topologii przestrzeni, w wyniku której wszelkie możliwe trajektorie zamykają się poniżej horyzontu zdarzeń.

Katastrofa związana z czarną dziurą wynika z kwantowego parowania (Hawking, 1976), którego temperatura jest tym większa, im mniejsza jest czarna dziura (związek energii promieniowania z długością fali E = hc/λ).

Dla zobrazowania:

Czarna dziura o masie pasma górskiego i wielkości atomu wyparuje w ułamku sekundy, wyzwalając energię stu milionów Hiroszim. Dlatego posiadanie małej czarnej dziury w laboratorium nie jest dobrym pomysłem.

Ale wracając do tematu 2012: http://pl.netlog.com/Radoslav_K/blog/blogid=91947

tak, oczywiście masz rację :) moja pomyłka! chodzi o zakrzywienie czasoprzestrzeni - tyle tylko, że o takiej fizyce w ogóle nie uczą w szkołach

dziękuję za sprostowanie i wyjaśnienie ;) pzdr

nie moge sie doczekac sylwka 2012/2013 z ulga wyzeruje skrzynke sovieskoje igriskoje :))

taa no skończy się kalendarz majów, no to co ???
zacznie się czerwców!!! :D:D:D:D

Przepowiednia ta jest stara jak świat! Jeśli pierwszy raz słyszysz to polecam lektury książek Patricka Geryla na ten temat. Kończy się w ów czas kalendarz Majów, tą datę przewidują również Egipcjanie, Sumerowie, Babilończycy etc. więc polecam książki i filmy na ten temat

że koniec świata nastąpi, jest więcej jak pewne... w astronomicznej skali czasu w końcu przywali w nas asteroida wystarczająco wielka, żeby zniszczyć życie na całej planecie, również Słońce w skali setek milionów lat wyczerpie swoje paliwo i przestanie świecić... to jest pewna sprawa, lecz perspektywa jest tak odległa, że nie musimy się nią bezpośrednio przejmować

co innego koniec świata w rozumieniu końca ludzkiego życia (lub przynajmniej końca cywilizacji) - tutaj wystarczy konflikt nuklearny lub pandemia nieznanej choroby... może też nadejść nowa epoka lodowcowa

trudno oczywiście zgadywać, co mieli na myśli Majowie formułując stwierdzenie "koniec świata" w odniesieniu do 2012 roku... może to być coś dosłownego, jak np. seria kataklizmów, lub coś absolutnie metaforycznego, jak np. koniec istniejącego porządku, hierarchii międzyludzkiej i dotychczasowego sposobu życia i istnienia cywilizacji

film skłania się ku interpretacji dosłownej... i muszę przyznać, że cieszy mnie to, gdyż dawno nie widziałem naprawdę epickiego, wysokobudżetowego widowiska, jakim ten obraz z pewnością będzie... nie ma co za bardzo filozofować - trzeba cieszyć oczy warsztatową wirtuozerią, jaką z pewnością uraczy nas Emmerich ;)

życzę wszystkim dobrej zabawy podczas oglądania filmu! :)

W 2012 będą mistrzostwa piłki nożnej w Polsce. A coś, co Polacy mają zorganizować i przeprowadzić, nie może się skończyć dobrze :P

Hehe spokojnie ludziska :) przecież koniec świata już conajmniej dwa razy przeżywaliśmy raz w 1999 roku a później w 2000 i też było głośno i gazety pisały i w telewizji mówili i nawet radzili co zrobić żeby przeżyć :D

polska na tym zyska bo w 2012 nie bedziemy sie musieli blaznic....

Euro będzie w połowie 2012, a ten cały koniec świata 21.12.2012, więc tak czy siak się skompromitujemy

Zresztą ja nie wiem co za idiota wymyślił, że Majowie przepowiedzieli koniec świata?! Największe debilstwo tego stulecia...

Prawdą jest że Majowie nie przepowiedzieli zagłady świata a koniec kolejnej epoki! Interpretacje tej przepowiedni są najróżniejsze, ale skupmy się na faktach! Kalendarze majów opierały się na niesamowicie dokładnych badaniach nieba, kolejne okresy w ich kalendarzach oznaczają wejście naszego układu słonecznego, w nową epokę astronomiczną! Aktualnie znajdujemy się w astrologicznym gwiazdozbiorze ryb, koniec kalendarza majów wyznacza okres w którym przejdziemy w astronomiczny okres wodnika. Oznacza to wyłącznie, że zmienia się położenie równika niebieskiego na tle sfery niebieskiej! Nie ma to więc żadnego znaczenia dla życia na naszej planecie!

Do wszystkich panikarzy:
Majowie zakończyli swój kalendarz na roku 2012 ponieważ wtedy powtórzy się układ planetarny w kosmosie i... nic poza tym, zwykłe symboliczne znaczenie. Obejrzyjcie Zeitgeist - a póki co to tania pożywka dla mediów, oby.