fabuła do kitu? nie takie gnioty oglądałem. ta jeszcze może być. efekty-wyjebioza. film zapamiętam na długo ale tylko dlatego że strasznie bolał mnie w kinie tyłek. i tu się przychrzanię do 2012: jest o godzinę za długi. i właśnie przez ten ból nie ocenię filmu, bo dostałby niższą notę od tej na jaką zasługuje.
gosia andrzejewicz? nie takich gniotów słyszałem. ona jeszcze może być.
wypowiedź na zasadzie: film jest dobry, bo nie jest taki zły. dalej autor zauważa, że film jest za długi (i to o godzinę!), ale dalej uważa, że jest ok. to w końcu jest ok, czy jest słaby, ale nie najgorszy? bo nie nadążam.