prócz tych kilku efektów dla których pewnie ludzie poszli do kina to większość filmu ogląda się ze znudzeniem...
to w sumie straszne, aktorzy coś wydzwaniają, płaczą, żegnają się a ty - ziewasz! :/
dobrze, że dzieciaki w nawale wrażeń 3mają fason pomimo że tak powiem 'strat własnych'... reżyser zgrabnie wyheblował na koniec tradycyjny model rodziny... :D
końcówka porażająca buehahhhaha
powiem tak: dialogi można spokojnie przewinąć i może wtedy po kilkunastu minutach damy ocenę: 3+/10 :D :D ;]