Po 20min filmu, ocena już leci o 3 gwiazdki, za durne sceny.
1. Najgroźniejsi bandyci,podczas pracy w terenie, sa pilnowani przez 3-4 policjantów
2. W celu schwytania ich, daje się 2 policjantow, serio? serio.
3. Policjant który wiedział że ma doczynienia z przestępcami nieobliczalnymi, daje im broń.
Na razie porażka, ale lecimy dalej...
Dobra, kolejne 10min, nie mam pytań.
To jest policjant? Prędzej pi.zda do zamiatania ulic... krzyczy, lamentuje, stęka i jeszcze maści robote. Myślałem że to jednak bd porządny film, ale to zwykłe gówno z lat 80.
Nie polecam tym którym podobał się "gliniarz z bebevrli hills"