Film najśmieszniejszy jaki widziałem... no może po nagiej broni. Ale również 10\10
DOSKONAŁY!
Moim zdaniem film rewelacyjny przechodzący w arcydzieło...naprawde usmiałąm sie do łez i ten humor nie był prostacki tylko wysublimowany rewelacja!!!
Gratuluję w takim razie wyboru filmów wczeniejzych, bo jeżeli tak żałosny humor przypadł wam do gustu to musieliście na naprawde kiepskie produkcje wczesniej natrafić. Po pierwsze siedem krasnoludków poługuje się językiem na poziomie zintegrowanej grupki 12-latków, w humorze nie ma nic wysublimowanego. Wszytko opiera się na zapożyczaniu znanych kwesti i kawałów z reklam/politycznych niesnasek/słabych produkcji telewizyjnych. Siedem kranoludków staje się workiem, do którego wrzucono wszystko co może bawić mało wymagającą publiczność. Brakuje do tego wszystkiego jeszcze poslizgnęcia się na skórce od banana...
lepiej nie moglbym tego wyrazic, zagadzam sie w 100%, jeden z najgorszych filmow jakie widzialem, TRAGEDIA!!!
Smutno mi.
Cóż, mam tylko nadzieję, że to tylko prowokacja, ponieważ w przeciwnym wypadku... ech... smutek, płacz i zgrzytanie zębów... Postępujące zidiocenie polskiego społeczeństwa zaczyna mnie naprawdę bardzo martwić. Należy mieć jedynie nadzieję, że większość takich postów na forach pochodzi od prowokatorów.
Film porażka jak zwykle dobre były tylko zwastuny i człowiek czekał i cchiał obejrzeć, ale już po 10 minutach miał nadzieję, jednak stracił ją po kolejnych 10 i później czekał z niecierpliwością aż ten "shit" się skończy. Film to niemiecka klapa.
P.S. Zgadzam się z wyżej odpowiedziami w 110%