Każdego, kto po obejrzeniu zwiastunu, wybiera się na komedię, uprzedzam!
To dramat, który bardziej pasuje na deski teatru, choć i tam wolałabym obejrzeć go, co najmniej z większą dbałością o scenografię.
Film traktuje poważne sprawy i nie pojmuję jak może promować go, taki zwiastun.
Wszystko przyćmił niesmak „wprowadzenia w błąd”!
Bez przesady z tym ,,wprowadzeniem w błąd". Kto wyrabia sobie zdanie o filmie po obejrzeniu dwuminutowego zwiastuna? Przecież p. Marek Koterski nigdy w życiu nie nakręcił żadnej komedii (najwyżej gorzkie komediodramaty), więc przekonanie, że najnowszy film miał być komedią jest zupełnie nieuzasadnione.