Obsada swietna film denny,ogladalem go w DKFie zastanawiajac sie z czego ci ludzie sie smieja lub wrecz rechocza jak dwie paniusie przede mna,to ze ktos wyrzuca klocek nogawka spodni na trawnik srednio mnie bawi nawet jesli robi to Dorocinski.A ze takiej wlasnie klasy dowcipasow byla tam wiekszosc i to decydujaca po prostu nie wyrobilem i po 80 minutach dalem sobie spokoj.
Poza tym nie trawie pajacowatosci mlodego Koterskiego ktoremu najwyrazniej sie wydaje iz potrafi grac,niestety wydaje sie to rowniez jego tatusiowi,a to na pewno nie pomoglo filmowi.W kazdym razie Fellini to nie byl,nawet 1/4 Felliniego to nie byla.....