Pomyślałam sobie:"a, może by oglądnąć, jak nie przypadnie mi do gustu to przerwę oglądanie" i bum, zdecydowałam się, przygotowując się na masę rozczarowań. Dlaczego?Sama nie wiem, ale czułam że coś z tym filmem będzie nie tak. I było nie tak! Ale całkowicie w drugą stronę! Żaden film jak dotąd, a oglądałam też wiele tych z gatunków dramatu wojennego, nie wzbudził we mnie takich skrajnych emocji: od śmiechu na początku po łzy na samym końcu. Świetna muzyka, wspaniała gra aktorska większości, niespodziewane zwroty akcji i przede wszystkim dramatyczny świat wojny, krwi, śmierci i tęsknoty - czego by chcieć więcej? Naprawdę polecam.