PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=240275}

9

7,4 58 090
ocen
7,4 10 1 58090
6,0 19
ocen krytyków
9
powrót do forum filmu 9

Zauroczony trailerem, podkuszony tym że Burton zobaczył w tym coś wartego jego kasy, pobiegłem do kina na pokaz przedpremierowy.
Po seansie poczułem się... Nienasycony? Oczywiście grafika na poziomie, jak przystało na film kręcony przez gościa który pracował przy efektach specjalnych do LOTR. Z reżyserią gorzej. Duuuużo gorzej. Same oklepane chwyty, wykonywane nawet z błędami, nic nowego Pan Acker nie wymyślił. Zresztą do samych kukiełek bym się doczepił, a dokładnie materiału głównego bohatera - obleśna tekstura, a po tej klasie grafika jako reżysera spodziewałbym się pełnej generacji tkaniny.
No i przejdźmy teraz do najsłabszej części filmu - fabuła. Prosta, płytka, bez przekazu. A miała potencjał. Najgorsze jest to że w praktyce pokrywa się ona w większości z 10min orginalnym 9! No jasne, dodano dodatkowe postacie, bestie, Maszynę, ale zapomniano o jakiejś głębi tych postaci, czymkolwiek by to wszystko wypełnić. Bo może i mamy różne charaktery (swoją drogą tak grubą kreską narysowanych że aż boli) ale interakcje między kukiełkami są z grubsza takie same. Równie dobrze tych nowych postaci by mogło nie być.
Propo muzyki - po wyjściu z kina próbowałem sobie cokolwiek z ścieżki dźwiękowej przypomnieć... I niestety, prócz "somewhere over the rainbow" nic sobie nie przypominam. Jak dla mnie muzyka w tym filmie jest tak niezauważalna że także mogło by jej nie być.
Podsumowując - jak dla mnie klapa. Prawdopodobnie spodoba się ludziom oczekującym od kina akcji i widowiskowości, jak dla mnie to wszystko stanowczo za płytkie.

ocenił(a) film na 8
McOffsky

Ciężko oczekiwać po kukiełkach, które miały odzwierciedlać różne cechy charakteru, że będą złożone w swojej psychice i strukturze. Ona wszystkie mają w końcu składać się na jedną duszę ludzką. Nie na 9 osobnych bytów.

ocenił(a) film na 3
avellach

Ale nawet odzwierciedlając tylko poszczególne części charakteru, które składają się na jedną całość, każda z tych postaci jest niezmiernie płytka. Zbudowane to to na zasadzie: Naukowiec był konserwatywny, ale takze przekorny, waleczny, skrupulatny , moze i stuknięty, itd. Wiec 1 jest konserwatywny, 9 przekorny, 7 waleczna, 3i4 skrupulatne, 6 jest stuknięty. I tyle. Postacie da się w pełni opisać jednym słowem. Kompletnie brak im charakteru.

ocenił(a) film na 9
McOffsky

A ja się z przedmówcą nie zgodzę. I zapewne nasze różnice w poglądach wynikną z tego że 9 oryginalnego nie oglądałem.

Co do grafiki - duży plus
Muzyka faktycznie niezauważalna, (po Coheed and Cambria z trailera miałem bardzo rozbudzony apetyt no i tu trochę klapa)
Fabuła - co tu dużo gadać, film nie jest zbyt długi i brak w nim czasu na wielkie głębie filozoficzne, ale pytanie czy rzeczywiście o tym miał być ten film? Ja nastawiłem się na niegłupią ale też niezbyt głęboką fabułę i z szerokim bananem na twarzy zaznaczam również plus.
A bohaterowie? - jak dla mnie wszystko było dokładnie tak jak powinno być. Jeżeli laleczki są częścią jednej duszy/istoty ludzkiej to gdybyśmy zrobili z nich bohatera zbiorowego, to faktycznie wyszłaby nam dość głęboka osobowość.

A fanom kina akcji i widowiskowości średnio polecę ten film, bo jak dla mnie efekty były umiarkowane, tzn. ładne ale nie było po nich wielkiego WOW.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones