"9" to bardzo przyzwoite kino animowane, które w naszym kraju kojarzone
dotąd było wyłącznie z zielonymi ogrami i tańczącymi pingwinami, którego
forma dominuje niestety nad treścią. Wzorując się na filmach, takich jak
"Matrix" czy "Terminator" Acker zagubił nieco styl, który decydował o sile
jego krótkiego metrażu. 5/10