O tych rzeczach mówiło si od dawna, ze coś nie tak , ale wnioski jakie sie nasuwają są jak okrutna herezja, tak straszna w swej wymowie, że wszyscy boją sie nawet o tym myśleć, nasze mózgi nie są zabardzo w stanie pojąć tej sugestii albo inaczej mózg wie o co chodzi ale świadomość stara sie temu wszelkimi metodami, zaprzeczać bo to kwestionuje chyba nasze człowieczeństwo.Więc skoro tak wygodnie to zaprzeczajmy temu dalej i mówmy sobie, ze to my stoimy po własciwej stronie w walce dobra ze złem.Szkoda tylko, ze tak mało wiemy.