Plusy i minusy - a zatem
SPOILER
m za tłumaczenie (to oznacza wojnę nasuwa się do tego stopnia, że każdy inny to absurd)
za Reese, która poza scenami tanecznymi była bardziej drętwa niż na okładce DVD
za zakończenie, moim zdaniem zupełnie chybione (choć byłem za Chrisem)
p za Chrisa, który w scenie z obrazami przeszedł zarówno jak zwykle i samego siebie
za muzykę i akcję, czyniącą recenzję równie trafioną, jak poglądy scjentoczubów
za przypomnienie, że nie zawsze obie strony muszą dżentelmenić :)