Zgodzę się z większością negatywnych komentarzy. Z dobrze zapowiadającego się filmu Since Fiction zrobili baśń.
Zgodzę się też komentarzami na temat zachowania matki, która niby nie chciała przysposobić Dawida, a jednak przeczytała formułkę, aby ją kochał i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie obudził się ich...
Fabula nudna, robiona na sile. Zdaje sobie ze film to science fiction, ale nawet sciene fiction chyba powinno zachowac jakas logike i sens. Tu go nie bylo. Brak jakichkolwiek zabezpieczen, zdalnych wylacznikow, taki inzynier to sie nie nadaje nawet do podlaczania kabli, tragedia i glupoza poraża. O scenie na motoroach...
więcej
W sumie im dłużej myślę, nad uczuciem jakie David żywi do swojej "matki" tym bardziej utwierdzam się w tym, że chłopiec nie kochał nigdy kobiety, a raczej pragnął być kochany, co stanowi zasadniczą różnicę, (finał filmu, odziera już w zupełności uczucie robota z niuansów).
David nie potrafi czuć żalu, nie potrafi się...
Już pomijając jakieś loże płaczące po robocie... jak siri w telefonie powie wam, że was kocha to weźniecie to serio? To robot, taka zabawka, coś zaprogramowanego żeby zachowywało się tak jak się zachowuje. To nie jest prawdziwe, halo, ludzie. W każdym razie o ile początek dawał radę to potem zrobiło się jak u Burtona,...
więcej
Nazwiska Stevena Spielberga nie trzeba chyba nikomu przedstawiać.
Jego twórczość charakteryzują oryginalne, nietuzinkowe produkcje i intrygująca tematyka, począwszy od kultowych: „Jaws”, „ET”, „The color Purple”, „Hook”, „Jurassic Park”, „Schindler's List”, a skończywszy na „Saving Private Ryan”, czy chociażby „War of...
Zakończenie tragiczne, tak jakby twórcy sami nie wiedzieli jak zakończyć film. naprawdę mocno przekombinowane...
że w filmie pokazane jest, że nawet miś zabawka jest bardziej lojalny niż człowiek...
Film mi się ogólnie podobał i czasem jak leci w TV oglądam po raz kolejny.
Film oglądałam już daawno temu i coś mi świta że w polskiej telewizji był emitowany pod tytułem który zaczynał się od imienia głównego bohatera. David potrafi kochać, czy coś w tym stylu... może mi się zdaje.
Udało mi się końcu obejrzeć ten film i poszperałem w sieci na temat SI i jej zastosowania w
dzisiejszym świecie i znalazłem to: http://unicosoftware.com/technologie/ai/ . Nie byłoby nic w tym
nowego dla mnie bo działanie robotów i rozmowa z nimi jest powoli czymś normalnym, ale
"osobliwość" i brak umiejętności...
Już myślałem, że nie obejrzę dobrego filmu. Na szczęście myliłem się. Pomijając fakt, że to
wyciskacz łez, poruszono w nim wiele ciekawych tematów, ale najważniejszym z nich jest istota
człowieczeństwa - czy robot może mieć pełną świadomość i mentalnie stać się człowiekiem?
Temat rzeka, ale będę miał o czym...