Bardzo przyjemna komedia. Dziwi mnie aż tak wielka krytyka i niskie oceny. Oczywiście rok 94 to jakiś złoty rok hitów. Produkcja może nie jest tą samą półką co Forrest Gump ale ten film taki właśnie miał być. Lekka, głupkowata historia oraz fantastyczny Jim Carrey z mimiką twarzy nie do podrobienia. Kolejnie świetnie wykreowana postać. Ze wszystkich ról chyba właśnie postać Aca Ventury lubiłem najbardziej. Pewnie gdyby wyszedł rok szybciej poradził by sobie lepiej w rankingu. Mimo wszystko i tak uważam, że filmowi oberwało się trochę za to, że ten nie był tym czym nigdy nie miał być. Nie wszystkie produkcję muszą być nie wiadomo jak wysublimowanymi ekranizacjami. W kategorii komedia na wieczór wypada rewelacyjnie. Pomimo upływu lat śmiałem się wielokrotnie podczas oglądania. Mocne 7/10.