Jeden z głupszych filmów jakie widziałam, to prawda czasami te bezsensowne scenki śmieszą, ale to nie zmienia faktu, że film ten jest beznadziejny ! Szkoda, że Jim Carrey dał się zaszufladkować jako największy głupek z Hollywood, przez takie filmy jak ten. Chociaż jak wiemy stać go na wiele.