PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=130130}
7,8 207 tys. ocen
7,8 10 1 207162
7,0 42 krytyków
American Gangster
powrót do forum filmu American Gangster

Przeciętniak

ocenił(a) film na 6

nic nowego, nic wybitnego, film jakich wiele, niczym specjalnym nie zaskakuje, po co ta podnieta u wszystkich?? No idea...

ocenił(a) film na 8
skubik007

Jak na swój gatunek faktycznie przeciętniak. Ale na tle innych produkcji wyróżnia się swoją lekką wybitnością. Moim zdaniem film zdecydowanie za długi, mało akcji, dość spora ilość dialogu. Do ok 110min praktycznie nic się nie dzieje co mogłoby przykuć widza mocno do ekranu, dopiero po tym czasie sceny są dynamiczniejsze, a na ekranie można zauważyć zaledwie "szczyptę" prawdziwej gangsterki.

ocenił(a) film na 8
negroz

A co to jest prawdziwa gangsterka?

GodFella

Prawdziwą gangsterkę to masz w Ojcach Chrzestnych, poza tym zajebiste filmiki z tej tematyki to Człowiek z blizną, Chłopcy z ferajny i tak dalej... a ten filmek jak zostało napisane gdzieś PRZECIĘTNY.. niczym się nie wyróżnia, niczym nie zaskakuje. Średni film i tyle. W/w nie przebije..Lubie Denzela i nieźle zagrał, ale nic poza tym. Nuda, prawie w ogóle akcji, ale w tego typu filmach można wybaczyć. Poza tym nie ma czegoś takiego jak w Człowieku z blizną gdzie pokazana jest droga jak ze zwykłego człowieka staje się wielkim kozakiem. Tutaj jakby to zostało wycięte wg. mnie albo po prostu źle przedstawione. Napoczątku taki zwykły czarny gość.. potem coś tam bach!! i już jest na szczycie drabiny gangsterskiego półświatka..ehh. tylko z wielkiej sympatii do Denzela i troche mniej ale lubie filmy z Crowem oraz dla szacunku dla Scotta (przede wszystkim za Gladiatora; choć teraz mam wrażenie że schodzi na psy powoli..) 7/10

ocenił(a) film na 10
szimin

"...choć teraz mam wrażenie że schodzi na psy powoli.." Gościu zrobił jeden z lepszych filmów w swoim życiu, a Ty twierdzisz,że schodzi na psy, no brawo, widzę,że jesteś naprawdę wybitnym znawcą kina!

smartman

Dobre filmy to robił do Gladiatora i ten film był jego szczytem osiągnięć. Kolejne filmy to była juz moim zdaniem dendencja spadkowa, bo coraz gorzej mi się je ogląda... Takie mam zdanie i tyle. Mam prawo do własnego zdania, nie lubie ludzi co na siłę chcą innych przekonać że ten film jest dobry bo sami tak twierdzą. Mi się tak średnio podobał. A powiedz mi co ci się w tym filmie tak podobało że dodałeś go do ulubionych? Ocena na filwebie, ocena krytyków? Jezeli nie to powiedz co w tym filmie jest takiego,że można uznać go za arcydzieło, czy chociażby rewelacje?

ocenił(a) film na 10
szimin

No to Ci odpowiem,bo choć nie twierdzę,że każdemu musi się podobać, to jednak wydaje mi się,że część ludzi po prostu nie zrozumiała przesłania tego filmu!
Nie jest to kolejny film o zabijaniu i ci wszyscy, którzy liczyli na krew, morderstwa, pościgi, pewnie będą zawiedzeni, bo tak na prawdę to film o wartościach, o walce dobra ze złem,a życiorys Franca Lucasa, choć pewnie wyidealizowany, doskonale się do tego nadawał!

W filmie mamy nieprzeciwstawionych sobie dwóch głównych bohaterów, pierwszy z nich to policjant Richie Roberts,który jest utożsamieniem dobra, człowiek biedny, ale uczciwy, który w życiu trzyma się pewnych zasad, przez co jest uważany za frajera i dziwaka (np. kiedy oddał milion$) ,mimo to zawsze stara się postępować uczciwie.
Drugim bochaterem, tym "złym" jest Franc Lukas, mimo,że to gangster, który sprowadza heroinę, to również człowiek z zasadami. Ma styl, szyk,maniery, dba o rodzinę, swoją kobietę,bardzo szanuje matkę.Dba o swoje interesy, daje łapówki dużo większe niż trzeba,przedstawiony jest jako prawdziwy człowiek z klasą!
Oba te charaktery w końcówce filmu się ścierają i wówczas Frank przechodzi na stronę policji, stronę dobra!

Dlaczego tak mi się podobał? Ano dlatego,że jak już wspomniałem, to film o zasadach,wartościach, ideach, który miał nam pokazać,że jednak w życiu nie liczą się tylko cwaniactwo, wyrachowanie i wartości materialne,a jednak miłość, uczciwość, szacunek, pokora! Człowiek, który na początku był wyśmiewany przez kolegów, właśnie za uczciwość , pod koniec śledztwa zyskał ich szacunek i sławę w całym mieście ,a nieuczciwych gliniarzy wsadził do więzienia. Z kolei Frank, mimo iż stracił wszystko, nie stracił poczucia własnej wartości. Kiedy nie miał już nic do stracenia zaczął współpracę z policją, i to właśnie przyczyniło się do zatrzymania kilkudziesięciu policjantów,którzy tak na prawdę dla niego nic nie znaczyli, bo byli to zwykli skorumpowani ludzie bez zasad i godności. Frank wszystko co robił w życiu robił z pasją, nawet kiedy typował tych policjantów, to robił to z zaangażowaniem, takim samym jak wszystko co do tej pory robił, a ostatnia scena, kiedy zaczął się śmiać świadczyła,o tym,że jednak sprawia mu to pewną satysfakcję i przyjemność, może w pewnym sensie chciał zrehabilitować za swoje winy.

Nie rozumiem czemu spora część ludzi krytykuje ten film za to,że za mało w nim przemocy, czy,że za mało podobny do "Ojca chrzestnego"? On miał być właśnie taki jaki jest i uważam,że wyszedł naprawdę świetnie!Taka trochę wyidealizowana historyjka, o w gruncie rzeczy dobrych ludziach!Zresztą lubię takie wyidealizowane "bajki" jak np. "Gladiator", czy "Forrest Gump"i do tego grona dopiszę także śmiało "American Gangster" dlatego dałem mu najwyższą notę!

ocenił(a) film na 8
szimin

"Prawdziwą gangsterkę to masz w Ojcach Chrzestnych, poza tym zajebiste filmiki z tej tematyki to Człowiek z blizną, Chłopcy z ferajny i tak dalej"
Jasne. I tylko taki gangster ma rację bytu, tak? Chyba za dużo filmów oglądasz. Albo za mało...

ocenił(a) film na 10
negroz

"Jak na swój gatunek faktycznie przeciętniak. Ale na tle innych produkcji wyróżnia się swoją lekką wybitnością." No zdanie genialne, normalnie jestem w szoku, cóż za składnia, prawie spadłem z krzesła!
Następny cytat "a na ekranie można zauważyć zaledwie "szczyptę" prawdziwej gangsterki".Uuuu widzę,że kolega chyba ma jakieś koligacje mafijne.To może wytłumacz nam zwykłym zjadaczom chleba, panie gangsterze co to jest prawdziwa gangsterka, bo ja nie mam pojęcia!

ocenił(a) film na 8
smartman

Zetrzyj panię z ust troll'ku i wyłącz komputer, dobrze zrobisz! :)

ocenił(a) film na 10
negroz

Zrobię wszystko co każesz kolego, tylko przestań krytykować dobre filmy. Tyle nakręcili różnego rodzaju dziadostwa, a Ty musiałeś się akurat przyczepić do całkiem przyzwoitej produkcji.

ocenił(a) film na 8
smartman

Więc czas dorosnąć i nauczyć się tolerancji. Uszanuj chłopie czyjąś subiektywną opinię :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.

ocenił(a) film na 6
smartman

hmm.. dla kogo dobre dla tego dobre...A tak w ogóle od czego są krytycy??

Aha i to nie jest jedyny film gdzie dobro ściera się ze złem i " dla odmiany" dobro wygrywa Także Ameryki to oni nie odkryli ponownie :]

ocenił(a) film na 8
skubik007

negroz < swoją subiektywną opinię trzeba jeszcze uzasadnić :) Ty zrobiłeś to połowicznie. Pytany co to jest prawdziwa gangsterka nie odpowiadasz. 2 razy Ci zadawali pytanie, niemożliwe ,żebyś przeoczył ;) Palnąłeś coś i teraz nie umiesz z tego wybrnąć, przegrywasz 0:2 :P

pozdro

ocenił(a) film na 8
Kwic

Kwic - naprawdę wierz mi mam dość forumowych troll'i :) A wdwanie się w dyskusję z takimi osobami to nic innego jak ich karmienie.
A jeżeli chodzi o "puntkację", to jeśli Cię to zadowoli w jakiś sposób mogę nawet przegrywać 0:3. Mi to tak naprawdę wisi ;)

Pozdrawiam Was.

ocenił(a) film na 10
negroz

No widzę,że jak się nie ma nic do powiedzenia, to najlepiej kogoś wyzwać od trolli i pasuje, nie wiem tylko czemu robisz do tego te głupie minki:)?Naprawdę nie musisz w jednej wypowiedzi kogoś obrażać wyzywając go od trolli, a później pozdrawiać!
Kwestia druga Ty mi pisałeś o tolerancji? Tego to już zupełnie nie rozumiem, może mi to wytłumaczysz? Przeczytaj sobie jeszcze raz mój post do Ciebie, tylko ze zrozumieniem i powiedz w którym to momencie jestem nietolerancyjny? Bo w pierwszym zdaniu wyśmiałem Twoje dziwnie poskładane do kupy wyrazy, a w drugim chciałem żebyś nam powiedział, co to jest prawdziwa gangsterka? To co ja mam zrobić,żeby być bardziej tolerancyjny, zacząć tolerować dziwaczne zdania??? Przeczytaj sobie w encyklopedii co to jest tolerancja, zanim następnym razem zarzucisz komuś jej brak!Natomiast jeżeli zadajesz sobie trud i czytasz moje posty, to czytaj je przynajmniej uważnie!

ocenił(a) film na 7
smartman

spokojniej panowie :) nie warto się kłócić. Ja rozumiem, że film komuś mógł się nie spodobać ze względu na brak akcji, ale to właśnie zależy od nastawienia. Patrzysz: "Ridley Scott", a to będzie zajebista jatka to się zawiedziesz. Jeśli ktoś oczekuje dobrej gangsterskiej akcji tak jak pan negros to się zawiedzie. Przypomnę tylko, że w Ojcu Chrzestnym i Człowieku z Blizną też bez przerwy się nie strzelali ;)

ocenił(a) film na 5
Kedzior_

Trochę "Nietykalnych", trochę "Ojca Chrzestnego", szczypta narkotyków i mamy film. Podzielam zdanie poprzedników, nic specjalnego, takie filmy już były.