Ocena filmu na FW świetnie świadczy o tym, że większość użytkowników filmwebu powinno
mieć zakaz oceniania filmów i pisywania komentarzy...
PS. Clooney jak zwykle świetny...
krytyk sie odezwal...
Gra aktorska Clooneya jak zwykle bardzi dobra ale
Film zwyczajnie nudny...
Spoilery !!!!
ja byłam rozdarta ponieważ nie mam nawyku czytania recenzji przed obejrzeniem filmu spodziewałam się wartkiej akcji, strzelanin i takich tam, a tu ...niespodzianka, i oglądałam ten film ciągle czekając na coś co się nie wydarzyło, na początku sie wkurzyłam ale w sumie potem stwierdziłam ,ze film jest fantastyczny, spodziewałam się czegoś innego ,ale to nie znaczy, ze otrzymałam coś gorszego, było napięcie, świetne aktorstwo Clooneya, , fajna historia, czyli wieki plus
Ja też bym dała 7/10, ale mimo wszystko film nie spełnił moich oczekiwań. Momentami strasznie wiało nudą, choć zakończenie jest zaskakujące i poniekąd ciekawe. Clooney jak zwykle zagrał rewelacyjnie, ale mimo to nadal czuję lekki niedosyt.
naprawde klasowe kino.O ile nigdy nie byłem fanem Clooney'a to po tym co zobaczyłem jestem naprawdę kontent. Takie połączenie "Człowieka w ogniu" z "In Bruges"
Może muszę ten film obejrzeć jeszcze raz, ale pominąwszy Clooneya , ładne zdjęcia i leniwy klimat -film przeciętny (moim zdaniem oczywiście).Co do zakończenia-owszem, ciekawe,ale czy zaskakujące?Wydaje mi się,że to było do przewidzenia,tak samo jak to,że czycha na niego ten siwy typ.
Powolne tempo (fenomenalnie sfotografowane) opowiadanej historii magnetyzuje tak jak piękne włoskie krajobrazy. Dzięki Bogu że twórcy nie zrobili z tego filmu klasycznego kina akcji. Jest ciekawa historia płatnego zabójcy o którym nie wiemy nic, który wpada w sidła osaczenie, paranoi i... miłości.
Znakomity Clooney, świetna rezyseria, zdjęcia. Mozna wyczuć ducha starych filmów Melville'a. Brawo!
9/10
zgadzam się z Tobą w 100%. Sam bym ocenił ten film identycznie.
Jedynie co bym dodał to to, że film jest obowiązkowy dla miłośników małych włoskich masteczek- tych takich mniej znanych, bo nie są kurortami nad morzem. Ja mógłbym oglądać ten film tylko dla obrazu starych kamienic i ciasnych uliczek.
Strasznie zawily opis jak komentowanie
ciasnej waginy i zbyt grubego czlonka.
Jak mawial poeta czasem zygam metaforami.
Zgadzam sie! Ostatnio trafiam na wiele filmow z ocena duzo nizsza niz na to film zasluguje. Co do Amerykanina - kino "oscarowe", bardzo "wloskie", dramat opisujacy milosc platnego zabojcy do prostytutki. Owszem, mozna sie wynudzic ale takie gatunki tez sa potrzebne, a nie tylko dziecinne napierdzielanki. Nie stracilem czasu.
Piszesz że można się wynudzić i dajesz ocenę 8/10 :)
Dla mnie twój głos jest bezwartościowy.
Oceniaj filmy tak jak ci się podobają a nie kryteriami "jaką powinno mieć ocenę".
Nawzajem :)
"Można się wynudzić" to uwaga dla tych, którzy na filmach nudzić się nie lubią. A ja lubie. Wiesz, słucham Chilli Zet :P Nudna muzyka, a jakże wspaniała.
...sprostuje bo chyba wiem o co ci chodzi.... masz na myśli że dla innych film może być nudny bo ty się przecież nie nudziłeś na nim - mam nadzieję że tak jest bo jak lubisz się nudzić to masz bardziej skrzywioną psychikę od mojej :D
Tak wlasnie jest :) Osobiscie, nigdy sie nie nudze. Jednak wiele ambitnych filmow jest "nudnych" wg mnie :D Np. na Benjaminie Buttonie bylem w kinie grupa 5 osob, 2 osoby byly pod wrazeniem (w tym ja), 3 pozostale wynudzily sie na maxa i stwierdzily ze film pusty do kwadratu :) Cos w tym stylu mialem na mysli wlasnie :)
Nieporozumienie pewnie wynika z tego że zabrakło informacji że to film dla dziewczyn...
Oczekiwałem thilera/dramat o obejrzałem melodramat.
Ocena filmu na FW świetnie świadczy o tym że większość użytkowników ma inny gust jak ty i tyle. Portal służy większości a nie odłamom.
Owszem też się przejechałem wiele razy na nieadekwatnej (moim zdaniem )ocenie do filmu ale więcej razy udało mi się uniknąć obejrzenia totalnego crapu jaki i obejrzeć dobry filmu którego bym palcem nie tknął :)
Niestety "obejrzałem" ten film zachęcony oceną 7,5 i ulubionym gatunkiem (thiller,dramat).
Uważam że ocena powinna jeszcze spaść do 4.xx żeby odstraszyć przed oglądaniem :)
U mnie 2/10 - widziałem gorsze filmy ale naprawdę rzadko zdarza się że nie daję rady obejrzeć filmu do końca.
Uważam że dobrym rozwiązaniem było by rozwinięcie systemu ocen filmu na 3 oceny: Ogólna ocena, ocena mężczyzn, ocena kobiet.
Film podobał mi się (w dodatku jestem mężczyzną) czyli muszę być częścią "odłamu". Proste.
To nie jest "film dla dziewczyn". W żadnym wypadku. Ani dramat zresztą, ani thriller. To jest po prostu nudnawy film, którego nie ratuje ostrzyknięty botoksem Clooney ani włoskie widoczki.
Sorki fallen, ale chyba sobie żartujesz z dzieleniem ocen na męskie i żeńskie. Równie dobrze możnaby wprowadzić podział wiekowy, według wykształcenia, koloru oczu, posiadania kota czy IQ.
Dla mnie większą wagę mają po prostu oceny gustopodobnych niż te ogólne.
Pół żartem pół serio :)
Nie ukrywam że 10000 ocen facetów 5/10 i 100000 ocen kobiet 8/10 było by dla mnie dosyć jednoznaczne czy chciałbym obejrzeć film którego ocena ogólna wynosi 7,xx/10 :)
Podział wiekowy byłby rewelacyjny ale wiadomo ze 90% userów filmwebu ma +18 lat i IQ ponad 150 :D
btw Gustopodobni do świetna sprawa i jedyne sensowne rozwiązanie:)
film nie jest zły ale nie jest też dobry jest po prostu średni, a Clooney to Klasa jak zawsze
Ten film jest oceniany słabo wszędzie (nie tylko na filmwebie) bo jest po prostu nudny (pomimo że początek jest bardzo obiecujący).
jeśli można mówić o kinie specyficznym dla jakiegoś kraju ( raczej można), to nie można winić nikogo, że w tym klimacie nie czuje się dobrze. trafiłam na ten film przypadkiem, nie wiedząc, kto stał za kamerą, a ze skrótu na ulotce wywnioskowałam, że będzie to zupełnie coś innego. i tak nastawiałam się na coś lekkiego, z dużą ilością akcji, strzelaniem i bieganiem, żeby odmóżdżyć się po ciężkim tygodniu. i dostałam coś przyciężkawego, rozwlekłego, do bólu przewidywalnego, i - o zgrozo - znowu o miłości. szczerze mówiąc, nie wiem, czy jest to dobry czy zły film, ale kiepskie recenzje na wszystkich portalach jakie widziałam, sugerowałyby, że część osób dorabia do niego ideologię...nie uważam, że jest nudny, dlatego, że mało w nim akcji, dialogów, że jest psychologiczny, bo cenię takie rzeczy, o ile są dobrze wpasowane w obraz. tutaj - znudziła mnie sama historia, sposób opowiadania nie pomógł.
wydaje mi się, że "Amerykanin" nie jest obrazem wybitnym, jest co najwyżej dobry - ale nie dla każdego. myślę, że średnia ocen na filmwebie nie powinna wykraczać poza 6,5, czyli nie jest znowu aż tak mocno zaniżona. sama oceniam niżej, bo poza niezłymi zdjęciami nie zainteresowało mnie w tym filmie nic. nawet Clooney.
Ukazane prawdziwe zycie platnego zabojcy a raczej brak zycia prywatnego...
Czasu na prawdziwa milosc, zakochanie sie i zalozenie rodziny...
W swiecie gdzie nikomu nie mozna zaufac...
Gra Clooneya 9/10...
Muzyka Cubby And The Blizzards na koncu filmu 10/10
Dla kretynow zyjacych w swiecie sitcomow, telenowel, oper mydlanych,
reklam,powszechnej tolerancji zla i glupoty,zwolennikow zycia pasozyta lub konsumenta...
jak zawsze mam srodkowy palec...
Po twoim wpisie widac ze to ty powinienieś byc pierwszym zablokowanym na komentarze!!! Kazdy ma prawo do własnego zdania.Nawet ty :)))
widać jaka inteligencja się odezwała
najlepiej krytykować bezmyślnie
film jest niestandardowy i być może dla tego dla wielu nudny - jak człowiek ma bogate przemyślenia natury sensu metafizycznego, to na pewno coś z tego filmu wyniesie
To ja poproszę o zdefiniowanie, co to są "bogate przemyślenia natury sensu metafizycznego". To przecież bełkot jest. A z filmu, i owszem, można coś wynieść: podłokietniki od fotela kinowego, odkręcone w wyniku irytacji.
no takie samo jak ty widać.... bynajmniej twoje żałosne hehehe i pytanie o kompleksy nie robią na mnie wrażenia (sam masz widocznie z tym problem skoro pytasz)
flaki z olejem mniej się ciągną niż ta kicha...;/ jedyny pozytyw to dobra gra Clooneya...
Jedi_Knight --- ty dales 7/10,a sä tacy co dali jeszcze wyzszä oceny znaczy to ,ze wy wszyscy jestescie fanami polskich seriali heh,ktöre zalosne sä do potengi,i tylko dlatego usprawiedliwia was ta wysoka ocena tego beznadziejnego filmu heh
Podpisuję się obiema rękoma i nogami. Dodam tylko cytat z jednej z recenzji na IMDB (strona, gdzie użytkownicy, którzy MIELI coś do napisania o filmie ocenili go wysoko) : "Some movies simply aren't meant for everyone". Na dalszą polemikę szkoda nerwów, świat nie chce być piękny, a szkoda.
Ja na zakonczenie dodam link z muzyka ktora znalazla sie w filmie...
http://www.youtube.com/watch?v=iEo2rO8mi84
zbyt optymistycznie zerkasz okiem na całokształt - im siwy włos posrebrzy skroń a nadal będą autorytarnie bajdurzyć na poziomie leniwego gimnazjalisty
właśnie o dzieciaczkach twego pokroju opowieść snułem - niedouczone, niewychowane, a w klawisze z mozołem stuka. tylko po co?
kolejny magister, który prawdziwych studiów się przeraził więc i w tzw. wyuczonym zawodzie pracy dostać nie mógł i teraz kompleksy leczy w bezpiecznym bo anonimowym światku internetu. robaczku drogi tyś typowy wieczny gimnazjalista, tak wiem, wiem gimnazjum cie ominęło, uznaj to za gładki przytyk i nie pojmuj go dosłownie.
Studiowalem tez ekonomie to sa moje drugie studia dziecko drogie.
Gimnazjum mnie ominelo temu jestem normalny nie to co Ty.
Ja w swiatku internetu jestem bezpieczny?
Podalem swoje dane w profilu chcesz sprobowac swoich sil wpadaj.
Jak jestes takim samym figterem jak krytykiem bedzie kupa smiechu.
ojej, aż tak zabolały cie moje słowa? chłopcze nie targaj się tylko na swe życie, sumienie by mi spać nie dało i wiercił bym się nieznośnie w wykrochmalonej pościeli... no baw mnie dalej, teraz czekam na rozdział o twoich zwierzaczkach