Ten film Spielberga zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Nie rozumiem dlaczego dzieło to nie zostało docenione i przeszło bez echa. Może jest to trochę ciężki film, ale na pewno wart zobaczenia. Dla mnie jest nawer lepszy od Listy Shindlera, szkoda że nie dla tych co przyznają nagrody.
masz rację. . .
film mówi o ważnych sprawach, nie boi się pokazywać prawdy o przeszlości. udowadnia nam jak ludzie sa wobec siebie okrutni, jak traktują siebie nawzajem. . . ale film ten jest zbyt amerykański - spotaknie dwóch kultur, ras, języków, jest przepełnione takim "patosem", że aż głowa boli. do tego jeszcze religia chrześcijańska - murzyn oglądający ryciny w biblii poznaje historię żydów i zaczyna wierzyć w chrystusa?! to lekka przesada. . .
oprócz tych wszystkich wad, film jest filmem ciekawym, choć dość długim i ważnym.