Prawdziwe arcydzieło , klasyka kina i zarazem jeden z lepszych filmów o tematyce historycznej jaki powstał.Doskonale zrealizowany , wciągający , cały czas przykuwający uwagę i wspaniale pokazujący pragnienia o wolności.A także świetny klimat , rewelacyjny scenariusz , znakomite zdjęcia , fantastyczna muzyka oraz...
Od szkoły faszerują nas durnymi teoriami o uwielbieniu ameryki do wolności narodów i poszanowania praw człowieka. Wojna secesyjna też pewnie wybuchła, bo łaskawej północy leżał na sercu los uciskanych czarnych. Śmiech na sali.
Otóż wg mnie nie. Jako dzisiejszy przyjmuję rok 2020, film jest z lat 90-tych, więc nie rozważam, czy był "politpoprawny" jak na ówczesne czasy, po drugie jest filmem amerykańskim, więc należy go rozpatrywać w kontekście kultury amerykańskiej. Jest w nim natomiast wiele przykładów, które ówcześni "propagandyści"...
Stężenie patetyzmu w tym filmie przekracza nawet, jak na produkcję Spilberga wszelkie dopuszczalne normy.