filmy gibsona pokazuja prawdziwe oblicze owczesnych cywilizacji...i byc moze dlatego chcial to pokazac poprzez duza ilosc okrutnych i barbarzynskich scen...wedlug mnie to bardzo dobry przekaz...a swoja droga pasja to byl bardzo dobry film ;) ale kazdy ma swoje zdanie

A czego sie spodziewales Mariouszku idac na Pasje? Ze bedziesz mogl sobie spokojnie jesc popkorn i siorbac Cole w trakcie. Ciezko jest przyjac prawde która przedstawil Gibson w Pasji, prawda? Bo jest troszke dotkliwa.
"No zabili tego Jezusa, ale czy musieli to pokazac w taki sposób?? Przesada!" - tak czesc ludzi mowila / myslala po wyjsciu z Pasji. Ale jednak ten film jest obecnie najwierniejsza interpretacja smierci Jezusa. Dlaczego? Dlatego ze Mel G. nie usiadl sobie pewnego letniego wieczoru w fotelu i stwierdzil- "Nakrece film... duuuzo krwi bedzie". Nie. Pasja zostala nakrecona na podstawie objawien Katarzyny Emmerich spisanych w ksiazce "Zycie Jezusa wg. Błog. Anny Katarzyny Emmerich" z detalami - kilka tomów skrupulatnie napisanej lektury pod natchnieniem ducha sw (rozumiem ze ten argument dla ateistów nie znaczy wiele - ale inaczej wytlumaczyc sie nie da). Jej dzieło jest uznane (przez Kosćioł) jako zgodne z prawda. Gdyby Pasja byla filmem przegietym czy tez radosna tworczoscia wyssaną z palca Gibsona, mozna by powiedziec "Koles przesadzil" albo "Nie wyżył się za młodu i musiał odreagowac", ale jednak Sam Papiez (mowie jeszcze o naszym Karolku) po obejzeniu Pasji nie mial watpliwosci ze ten film mowi prawde. Powiedzial "Jest tak jak to się wydarzyło na prawde". Jesli ktos chce dyskutowac ze - ten czy inny rzymianin mial nie takie portki jak nosili 2 tys. lat temu, albo ze gdzies tam jakis statysta mial skarpetki frotowe i chyba jednak ta pasja to nie jest taki wierny opis wydarzen z tamtego czasu, to jego sprawa. ...Dzialo sie TO jednak w taki sposob jak zostalo to przedstrawione na filmie"

Pozdrawiam
ps. zapraszam na - http://kupnicka.fm.interia.pl/ -kopalnia wiedzy