Hehe, otóż to. Akcji zero, niby można usnąć, ale... Tak naprawdę efekt jest odwrotny, bo film genialny! :D

Odświeżyłem sobie temat. Nudny film i parę rzeczy niedorzecznych, ale i tak obejrzałem do końca. (Np: skoro to wojna to bronie leżą dookoła, a nie tylko w głowie jakiejś robotki, skoro postaci używają takich potężnych broni to dlaczego podniecają się na widok staroszkolnego pistoletu) Moja ocecna 4/10 Nudny i nielogiczny, ale chwilami dobry.

Dobry film, oczywiście jak na tamte lata.......
..... takie filmy ceni się za klimat .... s-f :)

Pozdrawiam !!

Napisałeś, że oceniasz na 4/10, a w rzeczywistości oceniłeś na 10/10... Hmmm...

nie da sie jednoznacznie tego ocenic xd

"skoro to wojna to bronie leżą dookoła"

Wszystko się kiedyś kończy... :-) Nie jestem pewine czy po wojnie aż tak dużo sprawnej broni leży dookoła ale może nie znam się na wojnach. Pozatym można by założyć że np po wojnie przez lata trwały jakieś walki miedzy niedobitkami (roboty-roboty, roboty-ludzie, ludzie-ludzie itp) Te leżące dookoła bronie zostały ostatecznie wykorzystane a że nie ma już przemysłu to i nie ma nowej broni.

"skoro postaci używają takich potężnych broni to dlaczego podniecają się na widok staroszkolnego pistoletu"

To wynika po trosze z tego co wcześniej napisalem. Być może roboty mają świadomość że bronie które posiadają niedługo się "zużyją" jak każda broń lub po prostu skończy się "amunicja" :-) Trzeba zodbyć nową broń (być może potężniejszą ale nie koniecznie bo może po prostu zasoby działającej broni) a podniecenie wynika z tego że pistolet daje nadzieje na odnalezienie ukrytej broni :-)

Przyznaje: akcja jak akcja, ale film rzeczywiście ma klimat. Mimo to 4/10, poniżej oczekiwań.

Mam ochotę obejrzeć go ponownie. Ech kultowy jest XD

Ogladalem dawno temu i zapamietalem klony .
Peruka + czarne okularki to wyglada stylowo .
Nie ma to jak odswiezyc sobie taka kultowa produkcje.
Klimat w tym filmie jest zajebisty

no wlasnie XD

Właśnie że nie za bardzo, bardziej to teatr niż film, wiadomo budgetowa produkcja ale w niej nic po prostu nic się nie dziej.

Kapitalny pomysł i zmarnowany potencjał a mogło być tak fajnie, nawet tytuł dobry. Po 5 min filmu wiadomo jak się skończy. Może kiedyś zrobią remake i powstanie naprawdę dobry film, oby tylko pokazał to co miał pokazać oryginał, ale nie wyszło.

Cygańska dzielnica Bratysławy udająca Los Angeles po wojnie jądrowej. Nieźle się zaczyna...

:D
Dodam jeszcze do kolekcji jedną niedorzeczną rzecz- masa ciał ledwo co zabitych ludzi w jednym miejscu, mogliby to lepiej ukazać np. ciała na róznym etapie rozkładu, to wyglądało jakoś nieprzekonująco tak jak kwetia pistoletu.