Nie ma co czytać recenzji. To nie kino egzystencjalne czy jakieś bardzo ambitne. Trochę się bałem po recenzjach ale niepotrzebnie. Przednio się bawiłem. Piękne zdjęcia, dobry, lekki humor, przygoda. Wbrew recenzji bardzo dużo wody i podwodnego królestwa. Momentami przypomina Piratów z Karaibów. Jedynie wszechobecna propagandą klimatyczna trochę na minus.