Artysta
The Artist
2011
Jean Dujardin wspaniały! I oczywiście nie można pominąć pieska, który był
bezkonkurencyjny ;-) Warto obejrzeć. Wszystkie nagrody zasłużone. Świetna muzyka i
historia zabawna.
Ciekawie opowiedziany, bardzo oryginalnie zrealizowany (to że niemy w ogóle mi nie przeszkadzało, bowiem łatwo idzie się przyswoić), ale na pewno nie wybitny i na pewno nie jakiś przełomowy. Fabularnie to jest w sumie sztampa (i nawet łatwy do przewidzenia, co będzie dalej), treści też nie ma za dużo, ale ogląda się go...
więcej
Jeśli chodzi o fenomen tego filmu, to wydaje mi się że w sedno trafił jeden z komentarzy
pod którąś z recenzji - "Artysta" przypomina, że film to przede wszystkim obraz, a dopiero
potem słowo. Dialogi zmieściłyby się pewnie na jednej kartce A4, widz często tylko
domyśla się o czym mówią bohaterowie. Mimo to...
nuda, banał, pustka, wtórność fabularna oraz silenie się na oryginalność... jeden z najsłabszych współczesnych laureatów Oscara.
Wyszłam z kina i...autentycznie się uśmiechnęłam. Szczerze i nie żałowałam wydanych pieniędzy na bilet!
ocenił(a) film na 10
Film dla mnie był perełką. Bardzo dobrze się go oglądało. Na początku miałam obawy - jak to będzie obejrzeć film bez dźwięku i w ogóle jak to możliwe film niemy? Niemożliwe! A jednak - był fantastyczny!
Muzyka oraz bogata mimika cudownie zastąpiły słowa i w 100% przekazały fabułę filmu! Zaskoczyło mnie to, że film...
- zyciowa rola Malcolma McDowella..............?????????
fani przewracaja sie w grobach - Kaligula + Mechaniczna pomarańcza+lucky man.....
"Niezbyt podobała mi się kreacja Jeana Dujardina, nagrodzonego za pierwszoplanową rolę w "Artyście". Więcej wyrazu miał jego sceniczny partner, piesek…"
film może nie jest zły ale oscar to mu się NIE należy na 20-30 lata napewno ale teraz ?
Hollywood się cofa . 4/10
Teraz w kinie są efekty specialne gdzie chyba każdy nie wyobraża sobie kina akcji bez efektów.
A film jest piekny i magiczny!!! Po prostu hipnotyzujący. Niby nic a jednak....
Brawa dla Dujardin'a, w pełni zasłuzył!!!... w takim obrazie dopiero widać kunszt aktorstwa, nie mogącego sie bronić trescia słowa, intonacja glosu a nawet kolorem ( złosci na twarzy ;) ) itd...
WIELKIE WIELKIE BRAWA!
widzialem trajler i mowie ze ten film to dno, czarno biale filmy bez dzwieku to sie robilo przed wojna, teraz sa komputery o czekuje takich efektow jak w transformerach, albo w planecie malp co najmniej jak w avatatrze, artysta do kosza!
Czy mi się wydaję czy w filmie pojawiła się muzyka zaczerpnięta z klasyki Hitchcocka pt.
Zawrót głowy?
Właśnie wróciłam z kina. Już dawno nie widziałam tak pięknego obrazu. Nie chodzi mi o fabułę, jest dość banalna, ale forma w jakiej została przekazana po prostu zwala z nóg. Wychodząc z sali słyszałam rozmowę dwójki nastolatków - opinie w 100% pochlebne. Czytałam poniżej krytyczne recenzje. Każdy ma prawo do własnego...
więcej