a końcówka to właśnie as w rękawie
ogólnie to 8/10
Mam podobne wrażenie jak założyciel tego wątku. Pierwsza część filmu jest raczej słaba. Strasznie denne dialogi i zrobione na prędce napięcie. Lecz mniej więcej w połowie filmu zaczyna się rozkręcać i w ostatecznym rozrachunku film wg. mnie zasługuję na ocenę między 6.5 - 7.5. Jedno co mnie najmocniej zniesmaczyło w tym kinie to to, że Alicja nie sprzątnęła Reynoldsa ze trzech metrów. Ale poza tym to film uważam udany, no i ta muzyka...
Zgodzić się mogę tylko z oceną (8/10). Uważam natomiast, że to początek był najlepszy - zabawny, zaskakujący, trochę w stylu komiksowym, do tego niezłe dialogi. Cała akcja strzelaniny jeszcze ok. Natomiast końcówka najgorsza - tak jakby autor sam nie wiedział czego chce...
Dla mnie początek był strasznie nudnawy, zagmatwany ale pózniej się fajnie rozkręcił. Strasznie mi zajezdżało Tarantino ale to na plus:)
Akcja w hotelu to mistrzowska masakra, widok nazistów w akcji bezcenny:)
i oczywiscie fajna koncówka tez troche w stylu Tarantina. 7/10 fajna rozrywka!!!
End